Pleszewska policja ustaliła i ukarała sprawcę zniszczenia materiałów wyborczych. Mężczyzna, który podpalił bannery Rafała Trzaskowskiego na ulicy Niepodległości, został uchwycony przez kamery monitoringu. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Pleszewa.
O incydencie informowaliśmy kilkanaście dni temu TUTAJ. Jak donosili lokalni działacze Koalicji Obywatelskiej, przypadki niszczenia materiałów promujących ich kandydata stały się w Pleszewie niepokojącą praktyką. W sumie miano zdewastować, w różny sposób, kilkadziesiąt takich wizerunków.
Do pleszewskiej komendy 2 kwietnia wpłynęło oficjalne zawiadomienie w sprawie tych wywieszonych na ul. Niepodległości. Straty wyceniono na około 140 złotych. Policjanci szybko przeanalizowali nagrania z monitoringu. Na filmie widać wyraźnie, jak młody mężczyzna, w towarzystwie kobiety, wychodzi ze sklepu we wschodniej części miasta, po czym kieruje się w stronę płotu, na którym znajdowały się banery Rafała Trzaskowskiego.
Stosownie do art. 67§1 kodeksu wykroczeń, kto uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną podlega karze aresztu albo grzywnie (sąd może nałożyć grzywnę wysokości do 5000 zł a mandat nałożony przez policjanta za to wykroczenie może wynieść 500 zł). - mówi Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Dobrze wiedzieć, że w przypadku gdy szkoda przekracza 800 zł, czyn ten może być kwalifikowany jako przestępstwo zniszczenia mienia. Wówczas grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a w przypadku tzw. mniejszej wagi – grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Warto dodać, że w ostatnich dniach na bannerze R. Trzaskowskiego w Pleszewie ktoś powiesił portret przywódcy III Rzeszy.
[ZT]10777[/ZT]
[ZT]10800[/ZT]
[ZT]10764[/ZT]
[ZT]10756[/ZT]
[ZT]10735[/ZT]
0 0
Tak działa tv republika