Tekst: PCM w Pleszewie
Nowoczesny angiograf cyfrowy, który trafił do pleszewskiego szpitala to aparat pozwalający na dokładne prześledzenie przepływu krwi przez naczynia pacjenta. Dzięki temu można potwierdzić, lub wykluczyć anomalie w postaci zwężeń lub niedrożności i podjąć odpowiednie leczenie. Możliwe jest również sprawdzenie krążenia płucnego, naczyń mózgowych, naczyń jamy brzusznej i wieńcowych. Te ostatnie badania są nazywane fachowo koronarografią.
- Urządzenie jest ultranowoczesne, a co za tym idzie - bardzo dokładne. Pacjent przed badaniami ma podawany do żył środek kontrastowy, który po zmieszaniu się z krwią umożliwia dokładnie przyjrzenie się naczyniom. A wszystko opiera się na technice wykorzystującej promieniowanie rentgenowskie. Badanie jest bezpieczne dla pacjenta, a co najważniejsze- daje kompletny obraz sprawdzanych obszarów - wyjaśnia Tomasz Wardęga, szef oddziału kardiologicznego w PCM.
Na dużym monitorze lekarz widzi na przykład serce, do którego służby medyczne "dostają się" przy pomocy jednorazowego sprzętu. W analogiczny sposób badane są naczynia wieńcowe, naczynia obwodowe, lewego przedsionek, prawy przedsionek czy do prawa komora.
- I my to wszystko bardzo dokładnie widzimy, nie ma więc prawa dojść do jakiejkolwiek pomyłki - dodaje Tomasz Wardęga
Jak dodaje ordynator pleszewskiej kardiologii, umieralność w Polsce na choroby układu krążenia jest większa, niż na choroby onkologiczne. Dlatego takie aparaty muszą być najwyższej klasy, bo one ratują życie pacjentom.
Zadowolenia z nabycia nowego sprzętu nie kryje też prezes placówki.
- Stół angiograficzny kosztował ponad 4,5 miliona złotych i pieniądze na zakup pochodzą z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Dla nas to ogromne wsparcie, bowiem z własnego budżetu szpitala nie byłoby stać na jego kupno. Ta kwota obejmuje nie tylko sam zakup urządzenia, ale i też ustawienie stołu oraz prace adaptacyjno- montażowe. Jesteśmy też zadowoleni z tego, że realizacja zadania przebiegła terminowo.Byliśmy jednak przygotowani na ewentualne niedogodności, bowiem mamy jeszcze drugi angiograf. Dzięki niemu żaden z pacjentów nie miał ograniczonego dostępu do świadczeń - wyjaśnia Błażej Górczyński, prezes PCM.
Zakup angiografu był możliwy, bo pleszewski szpital z powodzeniem stanął do konkursu o unijne pieniądze właśnie w ramach WRPO. Dzięki temu do placówki trafi jeszcze inny sprzęt medyczny. Całość inwestycji oszacowano na łącznie 10 mln zł. W ramach dofinansowanie Urząd Marszałkowski przekazał PCM nieco ponad 9 mln, a różnicę z własnego budżetu pokryje lecznica.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz