Charakter ze stali, serce do walki. Pleszewski strażak zwycięzcą Husar Race

W niedzielę, 27 lipca, Piorunów znów stał się areną jednej z najbardziej wymagających imprez sportowych. Na terenie malowniczego Łowiska Borowy Staw odbyła się kolejna edycja Husar Race.

To ekstremalny bieg dedykowany służbom mundurowym. Choć pogoda nie rozpieszczała, a błoto i deszcz skutecznie utrudniały zmagania, nie zabrakło zawodników gotowych stawić czoła żywiołom i własnym słabościom. Wśród nich wyróżnił się Michał Nowacki, strażak z Pleszewa, który w kategorii PSP mężczyzn sięgnął po najwyższy laur.

Bieg, który hartuje ducha

Husar Race od lat przyciąga mundurowych z całej Polski. Żołnierzy, policjantów, funkcjonariuszy PSP i OSP, a także przedstawicieli innych formacji. Trasa biegu to połączenie naturalnych przeszkód z tymi sztucznie stworzonymi (rowy wypełnione wodą, strome wzniesienia, śliskie podłoża, błotne pułapki i liny do wspinaczki). W tym roku aura dodatkowo podniosła poprzeczkę, padający deszcz uczynił trasę jeszcze bardziej wymagającą.

_{^{Fot.: UG Władysławów}}

Zwycięstwo z dumą i błotem na twarzy

Michał Nowacki nie tylko ukończył bieg w imponującym tempie, ale również zostawił w tyle silnych rywali z Władysławowa i Biechowa. Mimo trudnych warunków na trasie, nie stracił ducha walki ani na chwilę.

Sport, służba i wspólnota

Husar Race to nie tylko sportowa rywalizacja. To także integracja środowisk mundurowych, budowanie lokalnych więzi i promocja zdrowego stylu życia. Strażacy, policjanci, żołnierze i członkowie OSP nie tylko startują w zawodach, ale często pomagają w ich organizacji, czuwając nad bezpieczeństwem i logistyką.

- To niesamowite, że ludzie z różnych służb potrafią się jednoczyć nie tylko w pracy, ale też w sporcie. Wszyscy wiemy, jak ważna jest forma fizyczna, ale równie ważna jest wzajemna motywacja i szacunek do siebie nawzajem, mówią organizatorzy imprezy.

[ZT]12540[/ZT]

[ZT]12535[/ZT]

[ZT]12536[/ZT]

[ZT]12531[/ZT]

[ZT]12528[/ZT]