Kolejne, przeciętne, występy mogły frustrować. Spotkanie z drugoligową drużyną Zastalu Zielona Góra (ekipa z dolnej części tabeli), było idealna okazją na przełamanie czarnej passy pleszewskiego Kosza. Na szczęście, tym razem drużyna Alana Urbaniaka nie zawiodła, dostarczając świetne widowisko kibicom przy Szkolnej 5.
Pleszewianie bardzo przekonująco weszli w mecz. Kilka szybkich kontr i dobra gra w defensywie wystarczyła, aby gospodarze wyszli na prowadzenie. Wyraźnie pomógł też powrót do zdrowia liderów Kosza; do składu dołączyli Maciej Rostalski i Marcin Pławucki. Znakomicie w pierwszej kwarcie zaprezentował się najnowszy nabytek pleszewskiej drużyny: Jacek Rutecki. 3 trójki i dobra gra w defensywie przysłużyła się gospodarzom. Przez pierwsze 10 minut goście nie mieli zbyt wielu argumentów, przez co Pleszew cieszył się komfortową, dwucyfrową przewagą (33-23).
Początek drugiej kwarty przebiegał pod dyktando gospodarzy. Bardzo dobrze dzielili się piłką i konsekwentnie punktowali. Jednak druga połowa kwarty należała do przyjezdnych. Mocniej docisnęli ,,pedał gazu” i po obu stronach parkietu wyglądali zdecydowanie groźniej. W połączeniu z mnożącymi się pomyłkami Kosza Pleszew, wraz z zakończeniem kwarty, na tablicy wyników widniał rezultat 54-53; przewaga gospodarzy stopniała z 10 na zaledwie 1 punkt.
Początek drugiej połowy mógł sugerować, że ,,klątwa 3 kwart” będzie miała pokrycie również w tym starciu. Do gry gospodarzy wkradło się sporo niedokładności, kolejne posiadania nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Mylić zaczęli się nawet liderzy. Zastalowi udało się wyjść na pierwsze prowadzenie w meczu. Na szczęście, zielonogórzanie nie byli bezbłędni; dzięki temu, mecz nie wymknął się spod kontroli pleszewianom. Skromne zdobycze punktowe w kolejnych minutach sprawiły, że spotkanie wyraźnie różniło się od tego, co prezentowali gospodarze w pierwszej połowie. Na szczęście, Kosz został wyrwany z letargu za sprawą trójki Marcina Pławuckiego, na 2 minuty do końca kwarty. Szybkie 9 punktów wrzuconych do końca tej części spotkania wystarczyło, by gospodarze powrócili na komfortowe prowadzenie; 79-71.
Finałowe 10 minut było prawdziwym popisem siły pleszewskiego Kosza. Napędzeni dobrą końcówką 3 kwarty gospodarze dobitnie pokazali, kto jest lepszą drużyną. Kolejne trójki i kontry były gwoździami do trumny Zastalu. Gospodarze bawili się grą, a gdy swoje ,,3 grosze” (notabene, rzutem za trzy) dorzucił Antoni Waniak, mecz był już rozstrzygnięty. Gdy sędzia zagwizdał po raz ostatni, końcowy wynik meczu wynosił 103-88.
Zwycięstwo z Zieloną Górą przyniosło kibicom Kosza uczucie ulgi. Po kilku wstydliwych występach, zwycięstwo w tak dobrym stylu było bardzo potrzebne. Kolejny udany występ Jacka Ruteckiego potwierdził, jak dobrym ruchem transferowym było ściągnięcie go do klubu. Zwycięstwo to udowodniło także, jak istotny w grze pleszewskiej drużyny jest Maciej Rostalski. Lider drużyny wniósł dużo jakości zarówno do ofensywy, jak i obrony pod koszem. Linijka 19-10-9 jest niezbitym dowodem na to, jak wszechstronnym zawodnikiem jest 35-letni środkowy. Powody do dumy ma cała drużyna; spotkanie przy Szkolnej 5 było popisem efektywnej i zespołowej gry w koszykówkę. Życzmy sobie jak najwięcej takich meczów w wykonaniu Kosza Pleszew.
Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew – REWE digitalPoland SKM Zastal Zielona Góra 103:88 (33:23, 21:30, 25:18, 24:17)
Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew:
REWE digitalPoland SKM Zastal Zielona Góra:
Ponad to grali: Sebastian Marciniak, Wiktor Tondel, Dawid Krasiński.
Kolejne spotkanie Kosz rozegra na wyjeździe, w sobotę 6 grudnia, w Gorzowie Wielkopolskim.
[ZT]14907[/ZT]
[ZT]14901[/ZT]
[ZT]14892[/ZT]
[ZT]14883[/ZT]
[ZT]14880[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Kościół, macdonaldyzacja i adwent. Słowo na niedzielę
Lepiej do wikarówki zaprosić posłankę PiS... Miałem Cię za ciekawego kapłana Brylak, ale po tym jednoznacznym "wybryku" jesteś dla mnie tylko jednym z wielu "przedstawicieli handlowych" spod znaku krzyża. Firma musi istnieć i mieć swoich "klientów", co nie?
Pleszewianin
12:54, 2025-12-01
Nowa galeria w Pleszewie startuje!
Zakupy już pewnie świąteczne... Zastanawialiście się ile małych sklepów (czyli polskich!) upada przez otwarcie jednego marketu (w tym wypadku holenderskiego)? Podpisujemy listy poparcia dla upadających punktów usługowych lub sklepów. Tylko, że już w następnej chwili szybciutko do obcego marketu bo tam w reklamówkach promocje, bo tam muzyczka leci, bo parking i w ogóle bo jakoś tak światowo, nie? W 2024 zniknęło w Polsce ponad 8 tys. takich małych placówek (to też byli pracodawcy!) Ilu naszych sąsiadów drobnych przedsiębiorców usiądzie w tym roku do Wigilii ze świadomością, że to już koniec...?
Piotr
16:51, 2025-11-30
Kościół, macdonaldyzacja i adwent. Słowo na niedzielę
Tak, mcdonalyzacja jest podobna do kościoła katolickiego, przynajmniej po części. Efektywność co prawda spada, ale dało się to przewidzieć. Kalkulacja i manipulacja to było od wieków (tak przynajmniej piętnastu), ale to minie - tak samo jak mcdonaldy - dla zdrowia ludzi. Królestwo Boże jest w nas i wokół nas. Nie w domach z drewna i kamienia. Bóg jest wszędzie. Królestwa Bożego trzeba szukać tu na ziemi i w sobie a nie czekać na jakiś sąd, bo Bóg jest ojcem a nie sędzią. Nie wodzi na pokuszenie i nie daje swoim dzieciom węża gdy proszą o rybę. Więc jak w codziennej modlitwie można wypowiadać "...i nie wódź nas na pokuszenie..."? Do kogo się modlicie zatem? Do kusiciela? Pomyślcie kto jest kim. Po owocach ich poznacie ...
Maniek
07:05, 2025-11-30
Nowa galeria w Pleszewie startuje!
W Pleszewie to trzecia galeria
Aga
18:06, 2025-11-29