Zamknij

Pan Kleks w pleszewskiej bibliotece! Tłumy pleszewian odwiedziły Akademię i bawiły się magią [galeria]

11:05, 12.02.2024 NAD Aktualizacja: 08:40, 14.02.2024
Skomentuj fot. Anna Ciesiółka fot. Anna Ciesiółka

W Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Pleszewie zagościła niezwykła atmosfera, pełna magii i fantazji. Po raz pierwszy świętowano Dzień w Akademii Pana Kleksa, inspirując się kultowym dziełem Jana Brzechwy. Jednakże nie był to jedynie pretekst do wspomnień z lektury czy odtworzenia scen z filmu. 

 

[FOTORELACJA]525[/FOTORELACJA]

 

Myślę, że teraz Akademia Pana Kleksa ze względu na nową ekranizację przeżywa swój renesans - mówiła Zuzanna Musielak, dyrektor biblioteki.

To było zauważalne, gdyż na spotkanie z literaturą stawiły się tłumy dzieci, młodzieży oraz całe rodziny z Pleszewa.

Jest to też dla nas okazja, aby przypomnieć co się działo w literackim pierwowzorze historii o Ambrożym Kleksie i jego wspaniałej Akademii. Uznaliśmy, że to świetny pomysł na początek ferii - dodała dyrektor.

Wśród atrakcji znalazły się warsztaty w pracowniach Pana Kleksa oraz laboratorium, gdzie odbywały się fascynujące eksperymenty m.in. z suchym lodem. Nie zabrakło również zajęć z "kleksografii", czyli sztuki tworzenia liter. Chętnie też konstruowano maski wzorowane na bajkowych postaciach.

Mamy tu dziś pracownie Pana Kleksa, laboratorium Pana Kleksa, a w nim warsztaty m.in. z suchym lodem. Są oczywiście zajęcia z kleksografii, i przyrządzania liter. Dzieci przygotowują maski nawiązujące do postaci bajkowych.  Strzałem w dziesiątkę okazał się pokaz w planetarium, gdzie dzieci dowiadują się m.in. tego jak zmieniają się pory roku. Nie mogło również zabraknąć samego Pana Kleksa - relacjonowała Z. Musielak.

Właśnie pokaz w planetarium, gdzie dzieci zgłębiały tajemnice kosmosu okazał się największym hitem.

Bardzo mocno pracujemy nad tym, aby dzieci czuły się w bibliotece jak w swojej przestrzeni, która jest przeznaczona dla nich i dlatego też pozwalamy na dużą swobodę. Nie jesteśmy biblioteką, w której nie wolno dotykać książek,  nie wolno biegać i należy być cicho.  Wręcz przeciwnie - ja często sama zachęcam dzieci, aby na przykład przebiegły się po wypożyczalni i policzyły książki - podsumowała dyrektor Musielak-Rybak.

 

 

(NAD)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%