Zamknij

Pleszewscy czytelnicy go kochają! Ojciec postaci w pleszewskiej bibliotece

13:07, 19.12.2024 Aktualizacja: 13:46, 20.12.2024
Skomentuj Od lewej: Ewa Andersz-Wanat, Przemysław Piotrowski. Fot. BPMiG w Pleszewie Od lewej: Ewa Andersz-Wanat, Przemysław Piotrowski. Fot. BPMiG w Pleszewie

Dlaczego czytelnicy kochają komisarza Igora Brudnego? Opowiadał o tym twórca postaci. Pisarz, twórca thrillerów kryminalnych i psychologicznych Przemysław Piotrowski był gościem Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Pleszewie

Piotrowski opowiadał, co skłoniło go do tego, aby zrezygnować z pracy dziennikarza i zająć się pisaniem książek. Przyznał, że przyczyniła się do tego w znacznym stopniu pandemia i przymusowe zamknięcie w domu. Wtedy zrodziły się pomysły na książki.

 Fot. BPMiG w Pleszewie

Przemysław Piotrowski jest też człowiekiem, który wykonywał wiele różnych zawodów, głównie zagranicą: był barmanem, pracował na budowach, a przez wiele lat na platformach wiertniczych w Norwegii. Te przeżycia i wiele innych, znajdują potem odzwierciedlenie w jego książkach.

Szczególnie popularna stała się seria powieści kryminalnych Przemysława Piotrowskiego, w których głównym bohaterem jest komisarz Igor Brudny, osoba nietuzinkowa, skryta, pełna tajemnic, ale też człowiek wrażliwy na cierpienie innych, obok którego nie może przejść obojętnie. Stąd jego przygody i kłopoty…

Najnowszą bohaterką książek Przemysława Piotrowskiego jest kobieta-komados - Luta Karabina. Trzytomowa powieść o jej przygodach bije obecnie rekordy popularności.

 

 Fot. BPMiG w Pleszewie

Spotkanie z Przemysławem Piotrowskim było zorganizowane w ramach „Bibliotecznej Akademii Rozmaitości”, dofinansowanej ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

[ZT]8695[/ZT]

[ZT]8704[/ZT]

[ZT]8710[/ZT]

[ZT]8694[/ZT]

[ZT]8671[/ZT]

[ZT]8694[/ZT]

(Ewa Andersz-Wanat)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%