Zderzyły się aż cztery pojazdy. Dwie osoby trafiły do szpitala, a droga przez pewien czas była całkowicie zablokowana.
Wszystko zaczęło się od kierowcy Volkswagena Golfa, który wyjechał z leśnej dróżki i skręcił w lewo. Po przejechaniu około 100 metrów postanowił zjechać na zatoczkę autobusową – przekraczając linię ciągłą. Manewr zakończył się niepowodzeniem.
Jadący za nim kierowca BMW, przewożący kobietę w ciąży, zatrzymał się. Zatrzymał się też czerwony Seat. Niestety, kierowca Fiata Ducato z Opola zagapił się i z impetem uderzył w tył osobowego Seata.
Z przeciwnego kierunku nadjeżdżał biały Seat Leon. Kierowca próbował uniknąć zderzenia i zjechał na pobocze, ale mimo to został zahaczony.
Dwie osoby podróżujące czerwonym Seatem – kobieta i mężczyzna – zostały przetransportowane do szpitala.
Droga krajowa nr 36 była zablokowana. Od godziny 9:40 ruch odbywa się wahadłowo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz