To może być pleszewski zamek! Cenne odkrycie w parku miejskim

Jeszcze w tym roku mają ruszyć prace archeologiczne. Badacze prawdopodobnie znaleźli to, czego szukali.

Czy na terenie dzisiejszego parku miejskiego przy ulicy Ogrodowej stał niegdyś otoczony ogrodem zamek? Źródła historyczne nie wykluczają takiej sytuacji. Wśród wielu przesłanek, w piętnastym wieku odnajdujemy taką wskazówkę dotyczącą Pleszewa:

"Idąc do zamku, należy przejść fosę"

Zamek musiał należeć do właścicieli miasta i oczywiście nigdy nie miał charakteru warowni obronnej. Wśród widocznych do dziś  argumentów "za" jest także funkcjonująca już od średniowieczna nazwa ulicy: „Zamkowa”, która musiała prowadzić do takich zabudowań (inne średniowieczne nazwy: "Garncarska" - bo mieszkali tam garncarze, "Bramkowa" - bo była tam brama do miasta, "Kowalska" - bo mieszkali tam Kowale itp.)

Co ciekawe, źródła pisane wskazują, że na zamku w Pleszewie mógł się zatrzymać na jedną noc król Jan Olbracht - w drodze z Kalisza do Pyzdr w 1493 roku. Tak dowodzi Adam Kozak, historyk Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.  

Natomiast w spisie majątków Wielkopolski wykonanym w XVIII wieku odnajdujemy adnotację o ruinach zamkowych w Pleszewie.

Zrobili badania, będą wykopaliska

Samorząd Miasta i Gminy Pleszew postanowił wreszcie powiedzieć „sprawdzam”. Z pieniędzy Urzędu, przy wsparciu merytorycznym Muzeum Regionalnego, odbyły się w ostatnim czasie badania archeologiczne z użyciem georadaru. Zespół archeologów pod kierunkiem dr. Grzegorza Szczurka z Uniwersytetu Kaliskiego i mgr. Marcina Krzepkowskiego z poznańskiej Fundacji Relicta przeprowadził badania geofizyczne w parku. Urządzenia wskazały istnienie pod ziemią elementów (najprawdopodobniej) zabudowy.

- Wyniki prospekcji georadarowej autorstwa uznanego specjalisty, mgr. Piotra Wronieckiego badacze oceniają jako bardzo interesujące, dające nadzieję na wielki archeologiczny sukces – mówi burmistrz Arkadiusz Ptak.

- Być może mamy do czynienia z pozostałościami zamku – dodaje dyrektor Muzeum Adam Staszak.

I rzeczywiście entuzjaści historii już się cieszą, ale naukowcy i przedstawiciele Muzeum oraz „miasta” zachowują powściągliwość. Dopóki mające znajdować się pod ziemią pozostałości budowli nie zostaną odkryte fizycznie, nikt oficjalnie odnalezienia zamku w Pleszewie nie ogłosi. Ale i to wyjaśnione zostanie, miejmy nadzieję, raz na zawsze. Jeszcze w tym roku na terenie parku rozpoczną się wykopaliska.

 - Pewność mogą dać jednak tylko tradycyjne prace wykopaliskowe, które wykonamy jeszcze w tym roku. Mamy nadzieję na potwierdzenie przypuszczeń archeologów. Niewykluczone, że pozostałości pleszewskiego zamku będą mogły być wyeksponowane w przebudowie parku zaplanowanej na 2025 rok – zapowiada burmistrz Ptak.

Warto dodać, że jeszcze bez badań było wiadomo, że w parku miejskim istnieją podziemia. Mało kto pamięta, ale od strony zachodniej znajduje się niewysokie już obecnie wzniesienie – „górka”. Pod nim, w ziemi zlokalizowana jest piwniczka, która prawdopodobnie służyła do przechowywania żywności lub była częścią systemu piwnicznego. Starsi mieszkańcy pamiętają nawet drewniane drzwi do piwnic, które miały tam się znajdować. 

Zobacz Wideo dotyczące przesłanek do istnienia zamku w Pleszewie

[ZT]8042[/ZT]

[ZT]8038[/ZT]

[ZT]8037[/ZT]

[ZT]8033[/ZT]

[ZT]8029[/ZT]

[ZT]8025[/ZT]