Od 1 stycznia 2025 roku odzież oraz tekstylia w gminie Gizałki nie będą mogły trafiać do pojemników na odpady niesegregowane (zmieszane). Odzież i tekstylia domowe (obrusy, firanki, zasłony, koce, narzuty, pościel, prześcieradła, makatki, ręczniki itp.) muszą być segregowane jako odrębne frakcje odpadów komunalnych.
- Od tego, w jaki sposób rozdzielimy odpady już w domu zależy, ile z nich zostanie poddanych recyklingowi. Prawidłowa segregacja oznacza redukcję ilości odpadów niesegregowanych (zmieszanych), co przekłada się na niższe koszty ponoszone przez gminę (czyli nas wszystkich) i daje lepszy wskaźnik poziomu recyklingu odpadów - apeluje na stronie internetowej Urzędu Gminy wójt Robert Łoza.
Jak informuje Urząd Gminy w Gizałkach, od stycznia 2025 odzież i tekstylia zniszczone, które nie nadają się do dalszego wykorzystania, należy dostarczyć do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych znajdującego się w Gizałkach przy ul. Wrzesińskiej 17.
- Umieszczenie odzieży lub tekstyliów w pojemniku na odpady niesegregowane (zmieszane) będzie traktowane jako brak segregacji i może skutkować podwyższeniem opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi - informują urzędnicy.
Zgodnie z regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Gizałki pojemniki na niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne oraz worki z wysegregowanymi odpadami komunalnymi należy w dniu odbioru ustawić w miejscu dostępnym dla pracowników podmiotu odbierającego odpady przed wejściem lub wjazdem na teren nieruchomości do godz. 7:00.
- Ponadto, przypominamy, że właściciele nieruchomości zabudowanych lub inne podmioty uwidocznione w ewidencji gruntów i budynków, które takimi nieruchomościami władają, mają obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu – na ścianie frontowej budynku albo ogrodzeniu tabliczki z numerem porządkowym w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru. Brak oznaczeń stanowi znaczne utrudnienie dla służb porządkowych - dodają urzędnicy
Warto wiedzieć, że eksperci twierdzą jednak, że dzisiaj mamy do czynienia głównie z odzyskiem tekstyliów, a nie ich recyklingiem. Najczęściej te odpady są przerabiane na RDF (paliwo alternatywne) albo, jeśli nie zostały wysortowane, idą do spalarni. Na składowisko nie mogą trafiać, bo ich kaloryczność przekracza dopuszczalną granicę 6 MJ (megadżuli)/kg.
[ZT]8986[/ZT]
[ZT]8983[/ZT]
[ZT]8977[/ZT]
[ZT]8957[/ZT]
[ZT]8956[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz