Czy kobiety z powiatu jarocińskiego będą jeździć rodzić teraz do Pleszewa? Co z ogromną, 20-milionową inwestycją w nowoczesny blok porodowy? I wreszcie, czy ta decyzja naprawdę była nieunikniona?
Podczas pilnego spotkania dyrekcji szpitala, ordynatorów oraz starosty powiatu ogłoszono, że oddziały położniczy i noworodkowy w Jarocinie zakończą działalność z końcem listopada, natomiast ginekologia ma pracować w ograniczonym zakresie. Powód? Oficjalnie - niekorzystny bilans ekonomiczny, choć - jak zauważają lekarze inne oddziały generują zysk i można by je było połączyć w modelu hybrydowym.
Z danych za rok 2024 wynika, że Jarocin odnotował 420 porodów w 2024 roku. To wynik porównywalny z Kaliszem, który mimo znacznie większej populacji, miał zaledwie 474 porody. W Pleszewie odbyło się 818 porodów, a liderem pozostaje Ostrów z 1403 porodami, jednak i tam odnotowano spadek.
Likwidacja porodówki w Jarocinie wymusi migrację pacjentek do okolicznych szpitali, w tym do Pleszewskiego Centrum Medycznego - które ma komfortowe warunki i nowoczesną infrastrukturę. Dla wielu kobiet z powiatu jarocińskiego pleszewska lecznica może okazać się wyborem najbardziej oczywistym również ze względu na odległość od Jarocina. Tym bardziej, że Pleszew od dawna jest bardzo często wybierany przez przyszłe mamy z całego regionu i cieszy się bardzo dobrą opinią.
Dla pleszewskiego szpitala może to być szansa by przejąć jeszcze większą część porodów z Jarocina oraz pacjentek ginekologicznych. Jednak dla społeczności jarocińskiej to bez wątpienia trudna sytuacja. Kobiety mówią o szoku, internauci w social mediach, bez względu na płeć, nie mogą uwierzyć w to, co się dzieje w Jarocinie.
O komentarz poprosiliśmy jednego z lekarzy. Jego ocena jest jest jednoznaczna.
Dostęp do opieki położniczej, neonatologicznej i ginekologicznej to fundament lokalnego systemu zdrowia, który wykracza daleko poza same statystyki porodów czy analizę kosztów. To infrastruktura kluczowa społecznie, od której zależy zdrowie kobiet, dzieci, a także bezpieczeństwo całych rodzin. Zamknięcie takich oddziałów — jak ma to miejsce w Jarocinie — nie jest jedynie kwestią ekonomiczną, lecz poważnym zagrożeniem dla społecznej spójności i zaufania do instytucji publicznych - powiedział nam doświadczony ginekolog - położnik z regionu, proszący o niepodawanie jego danych osobowych.
Co znamienne, "cięcia" uderzają przede wszystkim w dzieci i kobiety i opiekę medyczną nad nimi. Decyzje podjęte w Jarocinie i Gostyniu (tam też zlikwidowano porodówkę i ginekologię z położnictwem) to nie wszystko. Niedawno w Kaliszu zlikwidowano oddział chirurgii dziecięcej. Jeśli chodzi o dorosłych pacjentów, od sierpnia w Kaliszu przestanie działać oddział urologiczny.
Pleszewskie Centrum Medyczne nie odnotowuje symptomów mogących uzasadniać ograniczenia w zakresie udzielanych świadczeń ambulatoryjnych czy też hospitalizacji, a tym bardziej jakichkolwiek przesłanek do zamykania oddziałów szpitalnych.
Niemniej jednak ze względu na bardzo duże obłożenie szpitalnych łóżek oraz kolejki oczekujących na świadczenia poradniane rodzą się obawy co do kumulacji pacjentów wymagających pilnej pomocy urologicznej zarówno w poradni jak również na oddziale szpitalnym.
Dzięki ostatniej modernizacji oddziału położniczego podobne obawy nie dotyczą możliwości przyjmowania kobiet rodzących, które od wielu lat wybierają nasz oddział jako miejsce przyjścia na świat swojego potomstwa z rejonów wykraczających poza powiat pleszewski. Tak więc do takiej możliwości podchodzimy z optymizmem.
[ZT]12466[/ZT]
[ZT]12469[/ZT]
[ZT]12456[/ZT]
[ZT]12465[/ZT]
[ZT]12452[/ZT]
[ZT]12463[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pleszew24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz