Zamknij

Uwaga! To nie jest auto Google! Samochód z kamerami nagrywa ulice. Czy twoja twarz może znaleźć się na zdjęciach?

10:18, 22.11.2023 Aktualizacja: 15:45, 24.11.2023
Skomentuj Foto: Facebook - Przemysław Glinkowski. Ulica w Dobrzycy Foto: Facebook - Przemysław Glinkowski. Ulica w Dobrzycy

Na Alert 24 od wczoraj piszą do nas mieszkańcy. "Po Pleszewie i na wsiach jeździ dziwne auta z kamerami na dachu. Nie ma oznaczenia Google Street View. O co chodzi? Czy ktoś nas nagrywa?"  - piszą do redakcji Pleszew24.info mieszkańcy. 

 

Media społecznościowe - profile mieszkańców powiatu pleszewskiego od wczoraj obiegają fotografie samochodu osobowego z kamerami na dachu.  Mieszkańcy zastanawiają się, co to za firma i co robi w Pleszewie i w okolicach? Cześć internautów podejrzewała, że to samochód Google Street View, choć oznaczenia mówią co innego. Inna z naszych czytelniczek martwiła się w emailu, że została sfotografowana wraz z rodziną, choć sobie tego nie życzy.

 

Fot. Facebook / Paweł Potarzycki


Pleszew: co na ulicach robi samochód z kamerami?
 

Okazuje się, że jest to samochód specjalistycznej firmy Scanlaser. 

 

- Nasza firma specjalizuje się w dokonywaniu przeglądów dróg i mostów. Nasze samochody co pięć metrów wykonują sekwencyjne zdjęcia korytarzy drogowych.  Rejestrują stan nawierzchni, oznakowania, stan techniczny studzienek i kratek kanalizacyjnych. Te dane później są analizowane przez naszych techników i przekazywane administratorowi drogi -  tłumaczy portalowi Pleszew24.info Andrzej Osysko - dyrektor ds. technicznych Scanlaser. 

 

Jak dodaje dyrektor Osysko, jego firma, w zakresie wykonania dokumentacji zdjęciowej, jest podwykonawcą innej firmy - ZUI z Wrocławia, u której administratorzy dróg leżących na terenie powiatu pleszewskiego zamówili audyty infrastruktury drogowej.  

 

Pleszew i okolice: czy  zdjęcia z ulic będą upublicznione?

 

Na szczęście nie ma powodu do niepokoju. Zdjęcia wykonane na ulicach nie znajdą się w  sieci.  

- Te materiały trafiają tylko do administratora drogi. Nie zostają nigdy upublicznione - zapewnia Andrzej Osysko.

 

Pleszew: czy Google też nagrywało ostatnio powiat pleszewski?

 

Warto dodać, że obecny miesiąc to również ostatnie dni półrocznego objazdu samochodów Google po Polsce.  Wykonują one aktualizację zdjęć do Google Maps. 

Choć w oficjalnym wykazie fotografowanych w tej edycji miast nie ma Pleszewa, to jest Kalisz. Jednak Google w swoim wykazie działań podaje nazwy tylko większych miast, a de facto jego kamery obecne są w całych regionach skupionych wokół tych miejscowości. Tym bardziej, że jak informuje amerykańska firma, samochody Street View mogą fotografować również mniejsze miejscowości w okolicy, spoza listy.

Niewykluczone zatem, iż  w ostatnich dniach listopada na ulicach gmin powiatu pleszewskiego pojawi się również auto amerykańskiego giganta Internetu. 


- Planując nasze przejazdy, bierzemy pod uwagę wiele czynników, w tym pogodę i gęstość zaludnienia poszczególnych obszarów. Na tej podstawie możemy ustalić, kiedy i gdzie możemy zrobić zdjęcia najlepszej jakości - wyjaśnia Google na swojej witrynie. 

 

[ALERT]1700645378008[/ALERT]

(CON)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

StarikStarik

1 0

Skąd ta sfrustrowana paniusia wie, że została sfotografowana? Dlaczego tak się obawia fotki, nie była przed tym u fryzjera, czy nie zrobiła pyska na glonojada? A może ta rodzina to rodzina kochanka i sprawa się rypła :-) bo mnie mogą fotografować kiedy chcą i jak chcą.

08:16, 23.11.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

0 0

Trzeba szanować wolę i zdanie drugiego człowieka - nic w tym dziwnego. W tym przypadku obawy tej pani są nieuzasadnione, ponieważ dane nie są upubliczniane jak można wyczytać z treści artykułu, a gromadzone są w celu analiz dla późniejszych decyzji mających wpływ na poprawę jakości naszego wspólnego mienia.

17:40, 29.01.2024

0%