Na skrzynkę Alert24 otrzymaliśmy zdjęcia porzuconych śmieci w Pleszewie. Ktoś podrzucił paletę odpadów pod boks zlokalizowany pomiędzy blokiem nr 4 na Reja a ulicą Modrzewskiego. Są to pianki, odpady tapicerskie, folie, prawdopodobnie pochodzące z demontażu w samochodzie.
- Trzeba być wyjątkowo bezczelnym typem. Tego nie przywieziono samochodem osobowym, lecz dostawczym – informuje nas Czytelnik.
Mieszkaniec osiedla zgłosił również sprawę władzom Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej. Prezes Monika Falk- Filipowicz zwróciła się do Straży Miejskiej o analizę nagrań monitoringu. Ponieważ nie wiadomo, kiedy dokładnie odpady zostały porzucone, przeszukanie nagrań jest żmudne, bo obejmuje okres od soboty do poniedziałku. Z kolei firma, która obsługuje tereny zielone i sprząta osiedla, wywiozła paletę na SPSZOK (Stacjonarny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych).
Jeśli sprawca zostanie namierzony, grozi mu mandat w wysokości 500 złotych.
- Nawet już chyba nastolatek w Pleszewie wie, że tego typu śmieci należy wywozić na SPSZOK przy ulicy Polnej. Ale, jeśli chodzi o odpady motoryzacyjne, w przypadku firm naprawczych, jest to płatne. „Taniej” zatem podrzucić komuś śmieci lub wyrzucić do lasu niż zapłacić za utylizację – mówi zbulwersowany Czytelnik.
Fot. Czytelnik
Artykuł będzie aktualizowany.
1 0
Problem w tym,że nawet za opłatą ,PSZOK ,nie przyjmie odpadów tzw motoryzacyjnych ! Jeżeli jesteś osobą prywatną i zostanie tobie jakaś część ze starego auta to mozesz sobie to jedynie na ścianę powiesić. Chory system !!!