Zamknij

Zwłoki mężczyzny w gliniankach w Kwileniu. k. Chocza. Wszedł na lód. Prokuratura w Pleszewie bada okoliczności [zdjęcia]

13:29, 03.12.2023 CON Aktualizacja: 08:32, 10.12.2023
Skomentuj Fot. PSP Pleszew Fot. PSP Pleszew

Trwa ustalanie okoliczności śmierci mężczyzny wyciągniętego przez strażaków z wody jednej z glinianek. Na miejscu w Kwileniu przez wiele godzin pracowała policja i prokuratura.

 

[FOTORELACJA]244[/FOTORELACJA]

 

Dziś 3 grudnia, około południa w Kwileniu pod Choczem ujawniono zaparkowany blisko jednego ze zbiorników wodnych porzucony samochód na pleszewskich tablicach rejestracyjnych. W pobliżu leżały zdjęte, odłożone ubrania.  

 

Zwłoki w gliniance w Kwileniu k. Chocza i Pleszewa: znaleźli załamany lód

 

Na miejsce zadysponowano strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie oraz z OSP w Kwileniu i Choczu.

 

Strażacy, przy użyciu sprzętu do ratownictwa na powierzchni zamarzniętych zbiorników wodnych, weszli na lód. Mniej więcej w odległości 4 metrów od linii brzegowej odkryli załamany lód.

 

Zwłoki w gliniance w Kwileniu k. Chocza i Pleszewa: wezwali specjalistyczne grupy

 

Wobec tego wezwano grupę sonarową z Poznania oraz grupę płetwonurków z Konina. Zespoły te zostały jednak wkrótce odwołane.

 

- W międzyczasie strażacy zauważyli dryfujące w wodzie ciało. Mężczyzna został wyciągnięty z wody. Niestety nie żyje – powiedział nam Paweł Mimier z PSP w Pleszewie.

 

Jak dodaje Paweł Mimier, straż otrzymała informację z policji, że samochodem pod akwen podjechała jedna osoba, w związku z tym nie było potrzeby przeszukiwania całego zbiornika. 

 

Zwłoki w gliniance w Kwileniu k. Chocza i Pleszewa: policja i prokuratura sprawdzają monitoring

 

Na miejscu działania prowadzi obecnie policja i prokuratura. Trwa ustalanie okoliczności tragedii. Jak się okazuje, na miejscu są kamery. Nagrania być może przybliżą okoliczności tragedii w Kwileniu. Na razie wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. 

 

Aktualizacja godz. 14.20


 - W Kwileniu na tzw. gliniankach zostało wyłowione ciało 40-letniego mężczyzny. Policję o podejrzanym samochodzie stojącym w pobliżu zbiornika wodnego powiadomili mieszkańcy. Zauważyli w wodzie fragment odzieży. Policjanci sprawdzają monitoring, ustalają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.  Czynności są prowadzone pod nadzorem prokuratury - powiedziała portalowi Pleszew24.info Monika Kołaska z pleszewskiej policji. 

 

Aktualizacja godz.16.50

 

Zmarły mężczyzna pochodził z Chocza.  Najprawdopodobniej do fatalnego w skutkach zdarzenia doszło już wczoraj, o czym (jak mówią miejscowi) ma świadczyć brak świeżych śladów na śniegu. Jak powiedzieli nam mieszkańcy tej miejscowości, 40-latek utracił niedawno możliwość przebywania "pod dachem" i przez ostatnie dni funkcjonował w samochodzie. Przy aucie znaleziono też torbę podróżną z rzeczami osobistymi. 

 

Aktualizacja godz.17.10

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, monitoring zarejestrował przyjazd mężczyzny w okolice glinianki. Było to wczoraj  - 3 grudnia w okolicach południa. Wysiadł on z samochodu i udał się około 35 metrów w kierunku linii brzegowej. Osoba, która widziała nagranie zrelacjonowała nam, że przedtem "przez kilka minut dość nerwowo chodził w okolicach pojazdu."  

 

[ZT]1517[/ZT]

 

[ALERT]1701612202276[/ALERT]

 

(CON)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%