[FOTORELACJA]244[/FOTORELACJA]
Dziś 3 grudnia, około południa w Kwileniu pod Choczem ujawniono zaparkowany blisko jednego ze zbiorników wodnych porzucony samochód na pleszewskich tablicach rejestracyjnych. W pobliżu leżały zdjęte, odłożone ubrania.
Na miejsce zadysponowano strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie oraz z OSP w Kwileniu i Choczu.
Strażacy, przy użyciu sprzętu do ratownictwa na powierzchni zamarzniętych zbiorników wodnych, weszli na lód. Mniej więcej w odległości 4 metrów od linii brzegowej odkryli załamany lód.
Wobec tego wezwano grupę sonarową z Poznania oraz grupę płetwonurków z Konina. Zespoły te zostały jednak wkrótce odwołane.
- W międzyczasie strażacy zauważyli dryfujące w wodzie ciało. Mężczyzna został wyciągnięty z wody. Niestety nie żyje – powiedział nam Paweł Mimier z PSP w Pleszewie.
Jak dodaje Paweł Mimier, straż otrzymała informację z policji, że samochodem pod akwen podjechała jedna osoba, w związku z tym nie było potrzeby przeszukiwania całego zbiornika.
Na miejscu działania prowadzi obecnie policja i prokuratura. Trwa ustalanie okoliczności tragedii. Jak się okazuje, na miejscu są kamery. Nagrania być może przybliżą okoliczności tragedii w Kwileniu. Na razie wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
- W Kwileniu na tzw. gliniankach zostało wyłowione ciało 40-letniego mężczyzny. Policję o podejrzanym samochodzie stojącym w pobliżu zbiornika wodnego powiadomili mieszkańcy. Zauważyli w wodzie fragment odzieży. Policjanci sprawdzają monitoring, ustalają okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Czynności są prowadzone pod nadzorem prokuratury - powiedziała portalowi Pleszew24.info Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Aktualizacja godz.16.50
Zmarły mężczyzna pochodził z Chocza. Najprawdopodobniej do fatalnego w skutkach zdarzenia doszło już wczoraj, o czym (jak mówią miejscowi) ma świadczyć brak świeżych śladów na śniegu. Jak powiedzieli nam mieszkańcy tej miejscowości, 40-latek utracił niedawno możliwość przebywania "pod dachem" i przez ostatnie dni funkcjonował w samochodzie. Przy aucie znaleziono też torbę podróżną z rzeczami osobistymi.
Aktualizacja godz.17.10
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, monitoring zarejestrował przyjazd mężczyzny w okolice glinianki. Było to wczoraj - 3 grudnia w okolicach południa. Wysiadł on z samochodu i udał się około 35 metrów w kierunku linii brzegowej. Osoba, która widziała nagranie zrelacjonowała nam, że przedtem "przez kilka minut dość nerwowo chodził w okolicach pojazdu."
[ZT]1517[/ZT]
[ALERT]1701612202276[/ALERT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pleszew24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz