Mieszkańcy Chocza są zbulwersowani aktem agresji, do jakiego doszło w centrum miasteczka.
- Przyczyny, powody są tu nieważne. Jak można pobić człowieka na ulicy? Takie zachowania należy nagłaśniać i piętnować - napiała do redakcji w emailu grupa osób z Chocza.
Przed godziną siedemnastą w poniedziałek jeden z mężczyzn postanowił poczekać w pobliskiej bramie na pracownika Urzędu Miejskiego Gminy Chocz. Jak relacjonują Czytelnicy, następnie napastnik podszedł do urzędnika, zaczął go uderzać pięściami oraz kopać.
Świadkami pobicia byli także inni pracownicy urzędu, którzy opuszczali w tym czasie budynek po zakończonej pracy.
- W wyniku tego, zaatakowany mężczyzna doznał urazu głowy oraz ręki, która prawdopodobnie została złamana - informuje nas jeden z naocznych świadków zdarzenia.
Na miejsce zdarzenia przybyli wezwani policjanci, a także ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego. Po przebadaniu na miejscu poszkodowanego mężczyzny, postanowiono go przewieźć do Pleszewskiego Centrum Medycznego na dalsze badania.
- Była zgłoszona interwencja przy Urzędzie Miejskim Gminy Chocz. Natomiast pokrzywdzony nie złożył żadnego zawiadomienia w tej sprawie. Tego typu sprawy są ścigane z oskarżenia prywatnego - powiedziała portalowi Pleszew24.info Monika Kołaska z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Informację o poszkodowanym potwierdził portalowi Pleszew24.info rzecznik Pleszewskiego Centrum Medycznego.
- Do Chocza, na miejsce zdarzenia, został skierowany Zespół Ratownictwa Medycznego z Gizałek. Karetka przetransportowała poszkodowanego, który miał uraz głowy oraz złamaną rękę, do pleszewskiego szpitala. Po opatrzeniu na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, mężczyzna został przyjęty na Oddział Ortopedyczny, gdzie przebywa do chwili obecnej (2 stycznia - przyp. red) - informuje Ireneusz Praczyk.
[ZT]8917[/ZT]
[ZT]8916[/ZT]
[ZT]8908[/ZT]
[ZT]8898[/ZT]
[ZT]8891[/ZT]
[ZT]8886[/ZT]