Zamknij

Cześć! mam na imię Pogajka i jestem żubrzycą z Gołuchowa! Podobam Ci się? Konkurs na imię żubrzątka rozstrzygnięty...

07:57, 12.12.2023 Aktualizacja: 16:36, 14.12.2023
Skomentuj Fot. OKL Gołuchów Fot. OKL Gołuchów

Konkurs na imię dla małego żubrzątka w Gołuchowie rozstrzygnięty! Autorką zwycięskiej propozycji jest pani Jolanta. Oficjalne nadanie krówce imienia odbyło się w towarzystwie zwyciężczyni oraz dzieci. 
 

 

Pogajka - takie imię ma najmłodszy żubr w Zagrodzie Żubrów w Gołuchowie. Córeczka Pogaja i Poisencji II przyszła na świat we wrześniu i ma się dobrze. 

 

Pani Jolanta z dumą przywiesza tabliczkę z imieniem swojego autorstwa. Fot. OKL Gołuchów

 

Razem z Pogajką gołuchowskie stado liczy 8 żubrów. Najważniejszy jest jej ojciec - byk Pogaj. Kolejne w żubrzej hierarchii są dwie żubrzyce - matka Pogajki - Poisencja II i Podusta. Jest jeszcze krówka Potela, 3 - letni byczek Porest i urodzone w zeszłym roku bliźniaki - Potus i Powita. 

 

Teraz nikt nie będzie mieć wątpliwości co do tego, że jest córką Pogaja. Jej imię zostało wyłonione w drodze konkursu. Do Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie wpłynęło aż 600 propozycji. Autorką zwycięskiej jest pani Jolanta. 

 

Gołuchowskie żubry już przygotowane są do zimy, zmieniły podszerstek na zimowy, więc nie zmarzną. Spiżarnia żubrza jest zabezpieczona w siano, sianokiszonkę oraz kasztany, które zebrały dla żubrów dzieci ze szkół w gminie Gołuchów.

 


To była miłość od pierwszego wejrzenia - dzieci zakochały się w Pogajce. Fot. OKL Gołuchów

 

Pokazowa zagroda żubrów została utworzona w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie w 1977 roku. Urodziło się tu ponad 110 żubrów, które wyjeżdżają z Gołuchowa.

 

Pogajek i Powójka - dzieci Pogaja, starsze rodzeństwo Pogajki, wyjechały dwa lata temu do Hiszpanii.

 

"Cześć, mam na imię Pogajka...". Fot. OKL Gołuchów

 

Obecnie, oprócz żubrów, w pokazowej zagrodzie można oglądać koniki polskie, daniele i dziki. Koniki polskie do Gołuchowa zostały przywiezione z Roztoczańskiego Parku Narodowego. Hodowla dzikich zwierząt w zagrodzie stanowi nawiązanie do dawnej tradycji utrzymywania zwierzyńców w pobliżu rezydencji magnackich.

 

Ewa Jedlikowska - dyrektor OKL (z lewej) oraz zwyciężczyni konkursu. Fot OKL Gołuchów

(IKA)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pleszew24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%