Zamknij
UWAGA!

Dodaj komentarz

Nie żyje motocyklista poszkodowany w wypadku pod Gołuchowem wczoraj wieczorem [zdjęcia]

CON 22:12, 14.08.2024 Aktualizacja: 19:30, 22.10.2025
Skomentuj Fot.: Maciej Jaworski/pleszew24.info Fot.: Maciej Jaworski/pleszew24.info

Krótko przed godziną dwudziestą drugą 14 sierpnia doszło do wypadku na drodze krajowej w gminie Gołuchów.

[FOTORELACJA]1027[/FOTORELACJA]

Jak poinformował nas o godzinie 22.00 Artur Burchacki z PSP w Pleszewie, droga krajowa nr 12 jest zablokowana.

- W Kucharach doszło do wypadku na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 12 z trasą w kierunku miejscowości Popówek. To zderzenie samochodu osobowego z motocyklistą – powiedział A. Burchacki.

Na miejscu pracuje zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP z Pleszewa oraz zespoły OSP z Gołuchowa i Kuchar. Jest policja oraz pogotowie.

- Motocyklista został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego – dodaje A. Burchacki.

Aktualizacja godz. 22.10

W zdarzeniu brały udział w sumie trzy osoby. Dwie z nich podróżowały renault scenic na francuskich numerach rejestracyjnych. Są zaopiekowane na miejscu przez ratowników medycznych, pozostają na miejscu zdarzenia.  

- Natomiast motocyklista został przetransportowany do szpitala w Kaliszu - informuje. A Burchacki

Samochód osobowy został uderzony przez motocykl z boku. Okoliczności na miejscu bada policja. 

Aktualizacja, godz. 1.30

- Na drodze krajowej nr 12 przywrócono normalny ruch pojazdów - poinformował nas A. Burchacki z PSP w Pleszewie. 

Aktualizacja, czwartek, godz. 14.00

Jak ustalili dziennikarze Faktów Kaliskich motocyklista, mieszkaniec gminy Gołuchów, zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

- O godz. 21.45 w Kucharach doszło do zderzenia samochodu osobowego marki Renault z motocyklem marki Honda. Renault kierował 46-letni obywatel Francji, a motocyklem 40-letni mieszkaniec gminy Gołuchów. Kierowca renault był trzeźwy. Kierujący motocyklem z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie zmarł. Pleszewscy policjanci, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają okoliczności zdarzenia - informuje portal Pleszew24.info asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy KPP w Pleszewie

To niestety już druga ofiara wypadku z gminy Gołuchów w ostatnich dniach. We wtorkowe popołudnie w zderzeniu z samochodem ciężarowym zginęła 78-letnia mieszkanka tej gminy.

[ZT]6315[/ZT]

[ZT]6309[/ZT]

[ZT]6301[/ZT]

(CON)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ciężarówka wjechała w osobówkę pod Pleszewem

Jazda "na zderzak" i oto wyniki. Jednak to coraz częściej dotyczy kierowców zawodowych. Policja zbyt pobłażliwie traktuje temat jazdy na zderzak a to jest główna przyczyna kolizji i wypadków + oczywiście prędkość.

Robert

13:43, 2025-10-20

Morderstwo w powiecie pleszewskim

Wg. portalu niezależna.pl miesięczny koszt utrzymania więźnia w 2024 r wynosił około 6500 zł. Jeśli ta Pani okaże się sprawcą i dostała by 25 lat do odsiadki to koszt który poniesiemy jako podatnicy wyniesie prawie 2 mln złotych + koszty sądowe, prokuratorskie, policyjne. WNIOSEK : może warto by konfiskować majątki sprawców by pokryć koszty ich odsiadki,dlaczego wszyscy mamy za ich winy płacić ?

PPL / PL - KOD 590

10:21, 2025-10-20

Po co budować statki skoro nie pociąga nas bezkres

Polska - 36 mln ludzi. Afryka ponad 1,5 miliarda ludzi, do tego setki milionów w innych krajach np. islamskich. Musimy przyjąć wszystkich, żeby być prawdziwymi chrześcijanami czy wystarczy tylko połowę? Słowo "misyjny" zawsze oznaczało, że jedziemy TAM i TAM NA MIEJSCU zakładamy misje, w których pomagamy i uczymy o Bogu, a nie, że ściągamy wszystkich tutaj, bierzemy do domów, rozdajemy co mamy i próbujemy czegokolwiek nauczyć... Pytanie, po co budować statki... ano niektórzy budują je do przewożenia nielegalnych hord do Polski...

Piotr

17:16, 2025-10-19

Ksiądz Guziałek z Pleszewa rusza z pomocą rolnikom

To jest właśnie dobry przykład działania dla dobra lokalnej społeczności. Ksiądz Guziałek już samym pomysłem zrobił wielką rzecz - pokazał, że coś pożytecznego można i że trzeba robić. Ale trzeba też myśleć w większej skali. Oczywiście, w dzisiejszych czasach rolnicy dostają alergii na hasło w rodzaju "spółdzielnia" jednak coś podobnego trzeba organizować. Historia lubi się powtarzać - nadchodzą czasy podobne do okresu zaborów. Przetrwaliśmy bo zaczęliśmy działać wspólnie, w Wielkopolsce mamy na to sporo przykładów. To trzeba zrobić i dzisiaj, inaczej UE z MERCOSURem wymaże nasze rolnictwo i ludzi którzy z niego żyją.

Piotr

20:07, 2025-10-17

0%