"To żenujące". Sesja trwała dwa dni. Nie potrafili wybrać, wciąż remis, ciągłe przerwy

Podczas pierwszej sesji Rady Gminy Kotlin nowej kadencji (7 maja) nie udało się wybrać jej przewodniczącego. Dlatego też sesja została wznowiona w środę 8 maja. Obrady są co chwile przerywane, ogłaszane są przerwy.

Wtorek

Nowy wójt Paweł Wyremblewski oraz wszyscy radni obecni na sali złożyli ślubowanie, po czym przystąpiono do rozpatrywania kolejnych punktów porządku obrad. W związku z nieobecnością jednej radnej, Kingi Śmigielskiej, niemożliwym okazało się wybranie przewodniczącego rady.

Trzykrotne głosowania przynosiły za każdym razem remis (po 7 głosów za) pomiędzy Robertem Klubsiem, a Dariuszem Walczakiem. W związku z patową sytuacją postanowiono ogłosić przerwę w obradach do następnego dnia (8 maja) do godziny 9:00.

Środa

Na wznowionej sesji pojawiło się ponownie 14 radnych.

Po rozpoczęciu obrad po raz kolejny przystąpiono do wyboru przewodniczącego rady. Tym razem jednak, zgłoszona została nowa kandydatka Marta Hudak, ale i to nie przyniosło zmiany wyniku głosowania. Kandydatka uzyskała 7 głosów za i tyle samo głosów przeciw. 

Radny Adam Łuczak zaproponował przeniesienie sesji na kolejny termin 14 maja, na godzinę 13:00. Przewodniczący senior Zdzisław Staszak zarządził 15 minutową przerwę, po której głosami rady wniosek odrzucono.

Po raz kolejny przystąpiono do głosowania nad zgłoszonymi kandydaturami na przewodniczącego rady. Do wyborów stanęli Marta Hudak oraz Dariusza Walczak. Kandydaci po raz kolejny uzyskali po 7 głosów i nie udało się wybrać sternika rady.

Adam Łuczak ponowił zatem swój wniosek o przełożenie sesji, tym razem na poniedziałek 13 maja, który to wniosek ponownie został odrzucony.

W kolejnym zarządzonym głosowaniu na przewodniczącego rady padł kolejny remis: 7 do 7.

- Nie możecie Państwo wybrać przewodniczącego. Wytłumaczcie to mi i swoim wyborcom. Jest sesja transmitowana. Chciałbym usłyszeć wyjaśnienie. Żeby dwa dni się dogadywać o funkcję przewodniczącego? Mam prośbę do wszystkich żebyście przemyśleli bo to już się robi żenujące. Oglądają Was ludzie, wczoraj do mnie dzwonili z pytaniem co się działo, że jest co chwilę przerwa. Dogadajcie się wszyscy razem. To jest szkoda mojego czasu. To jest żenada. Do widzenia – mówił do radnych Marek Dekert – sołtys Kotlina, po czym opuścił salę obrad.

W 7 głosowaniu, w końcu, radnym Gminy Kotlin udało się wybrać przewodniczącego rady. Został nim Dariusz Walczak, który uzyskał 8 głosów. Marta Hudak otrzymała 6 głosów za. Przed radnymi kolejne punkty porządku obrad, wybór wiceprzewodniczącego oraz powołanie komisji, a także głosowanie nad wysokością wynagrodzenia wójta.

Na funkcję wiceprzewodniczącego zgłoszono kandydatury Marty Hudak (KWW Pawła Wyremblewskiego) i Roberta Klubsia (KWW Kotlin Nasza Gmina). Za Martą Hudak opowiedziało się 8 radnych, a jej kontrkandydat otrzymał 6 głosów. Wiceprzewodniczącym rady została wybrana Marta Hudak.

Ostatnim punktem dwudniowej sesji była uchwała w sprawie wynagrodzenia Wójta Gminy Kotlin. Wszyscy radni (14 osób) było za uchwałą, w której zapisano wynagrodzenie na poziomie 15 800 zł, na które składają się kwota wynagrodzenia zasadniczego 9 000 zł, dodatek funkcyjny 2 600 zł, dodatek specjalny (30% sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego) 3 480 zł oraz dodatek za wysługę lat (8% wynagrodzenia zasadniczego) 720 zł.

Na zakończenie sesji wójt poprosił o głos.

- Mam nadzieję, że mimo tego burzliwego początku, uda nam się zbudować współpracę i będziemy działać transparentnie, tak jak to zostało tutaj poruszone. Mam nadzieję, że będziemy współpracować i nie podzielimy się na obozy tylko będziemy głosować dla dobra naszej gminy, bo ludzie dali nam ogromny mandat zaufania społecznego i musimy pracować, aby ich nie zawieść i aby żyło im się lepiej - mówił Paweł Wyremblewski do zebranych radnych.