Rynek – serce miasta. Od początku istnienia, w tym miejscu kwitł handel, odczytywano obwieszczenia władz. Nie inaczej jest dzisiaj, choć kramy zostały zastąpione przez sklepy, a o decyzjach rządzących nie dowiadujemy się z odczytów na ulicy. Zobaczcie, jak zmieniał się pleszewski rynek na przestrzeni ponad stu lat. Pleszewski rynek posiada układ typowy dla miast lokowanych na prawie niemieckim. Z każdego narożnika odchodzą po dwie ulice. Siedziba władz, czyli ratusz, ulokowana jest centralnie. Większy po pożarze Rynek, jaki obserwujemy dziś, podlegał jednak przemianom. Pierwsza z nich została wymuszona przez wielki pożar na początku XIX wieku. Odbudowa trwała kilkadziesiąt lat. Przy okazji centralny plac miasta został powiększony. Wiemy to między innymi, spoglądając na kamienicę nr 10 na wschodniej pierzei. "Wyłamuje się" ona z linii pozostałych budynków. Jest jakoby ustawiona przed nimi. Najprawdopodobniej był to pierwszy z obiektów wybudowany w XIX wieku po tej stronie rynku, przed decyzją o zmianie obrysu. Ulokowano go zatem w miejscu, gdzie biegły zabudowania przed pożogą. Co ciekawe, na fotografiach z początku wieku, po zachodniej stronie widać obiekt z nieotynkowanej cegły. Zwieńczony jest blankami. Czyżby były to elementy gospodarstwa zamkowego lub fragment murów miejskich? Więcej miejsca od 1919 roku Oglądając naszą galerię, zwrócicie uwagę na charakterystyczne budynki stojące przed ratuszem od strony północnej. Nie w zewnętrznej linii rynku, lecz w jego środku. To dość rozbudowana forma podpiwniczonych jatek kupieckich, rzemieślniczych. Prawdopodobnie znajdowała się tu również karczma, o czym świadczą butelki znajdowane podczas prac ziemnych w tym obszarze. Budynki te zostały rozebrane w 1919 roku. Jeszcze przed II wojną światową na zachodzie rynku pojawił się dystrybutor paliwa. Później, od strony wschodniej, do ratusza dostawiony został murowany przystanek autobusowy. Pod okupacją Zmiany nastąpiły w okresie okupacji niemieckiej. Pleszewski rynek otrzymał patrona – wodza III Rzeszy. Z rynku zniknęły cztery figury świętych ulokowane na krańcach placu ratuszowego (widoczne na fotografiach sprzed 1939 roku). W historii rynku zapisała się niemiecka zbrodnia z 1940 roku, rozstrzelanie Wincentego Talagi. Rynek w PRL-u Okres PRL znów przyniósł zmiany. Większość bruku na płycie głównej ratusza zastąpiono trawnikami. Wejście główne do ratusza na stałe zostało wskazane od strony północnej. O tym, że kiedyś było dokładnie odwrotnie, niż jest obecnie, świadczą nie tylko dawne fotografie, ale zegar „patrzący” w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego. Zlikwidowano wejście do ratusza od strony zachodniej (obecnie to sala ślubów). Warto zwrócić uwagę, że ulokowana na narożniku z ulicą Sienkiewicza kamienica dopiero od kilkudziesięciu lat ma obecny kształt. To, co obecnie znamy jako przejście „pod filarami”, przedtem było zabudowane, posiadało drzwi i witryny. Niezbyt urodziwy rynek z czasów komunizmu, wypiękniał nieco u schyłku systemu. Z okazji dożynek centralnych w Marszewie, odrestaurowano elewacje kamienic i samego ratusza. Wylano nowy asfalt. Wiele sklepów otrzymało markizy. Pewnie chodziło o to, aby przejeżdżający przez miasto gen. Jaruzelski mógł podziwiać, jak wspaniale rozwija się kraj pod jego rządami… Ostatnie modernizacje Bardzo poważną zmianą wyglądu rynek przeszedł w latach dwutysięcznych. Zlikwidowano wówczas trawniki, zwężono jezdnię, poszerzono część chodników, wymieniono nawierzchnię. Wyznaczone zostały miejsca na ogródki piwne. Nie inaczej było w ostatnich latach. Najpierw, na potrzeby windy, powstało kolejne piętro na dobudówce od strony wschodniej. Ostatnie działania, sprzed kilku lat, to nasadzenia drzew na pierzejach północnej i zachodniej. Czy to koniec przeobrażeń pleszewskiego rynku? Z pewnością jeszcze nie… Zapraszamy do obejrzenia galerii pleszewskiego rynku. Informujemy, że fotografie z okresu II wojny światowej zawierają symbolikę nazistowską. Zostały opublikowane w celach dokumentacyjnych, a intencją redakcji nie jest propagowanie tego zbrodniczego systemu. Źródła Fotografii: Muzeum Regionalne w Pleszewie, Internet, archiwum redakcji
2023-09-18 00:59:55