Chcą zawiadomić inspekcję pracy. Związki zawodowe ostro o władzach gminy Chocz, mimo że te dały kasę na pensje nauczycieli

Choć gmina Chocz przelała dodatkowe środki i nauczyciele ze szkoły w Kwileniu dziś otrzymają pensje, problem nie znika, lecz eskaluje. Relacje chockiej oświaty i władzy stają się coraz trudniejsze. Szef związków zawodowych jest zdecydowany powiadomić Państwową Inspekcję Pracy. W sprawę włączyło się kuratorium. 

[ZT]7285[/ZT]

Sprawa problemów w szkole w Kwileniu stała się już nawet obiektem zainteresowania ogólnopolskich mediów (o problemach pisaliśmy już w piątek - TUTAJ).  

Przypomnijmy: nauczyciele Szkoły Podstawowej w Kwileniu nie dostali na czas (na pierwszego października) wynagrodzenia, a konto szkoły było właściwie puste. Opublikowali oświadczenie na Facebooku, z którego wynikało, że w związku z tą sytuacją w poniedziałek 7 października dzieci mają nie przychodzić do szkoły. Po kilku godzinach usunęli ten komunikat, bowiem wprowadzeniem tego planu w życie, złamaliby prawo i narazili się na konsekwencje.  

W poniedziałek 7 października z konta szkoły w Kwileniu wyszły do nauczycieli przelewy z pensjami (76 tys. złotych), ale tylko za "gołe" etaty, bez zapłaty za nadgodziny. Wynagrodzenie za nadgodziny nie zostało wypłacone. Przedtem, jeszcze w piątek po południu, gmina przelała tę kwotę na konto szkoły. 

Tymczasem, jak poinformowali redakcję nauczyciele z innych szkół gminy, wszystkie placówki borykają się z problemami finansowymi, m.in. chodzi o zaleganie ze składkami na ZUS. Ostrą reakcję na sytuację w Choczu  zapowiada NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty.

- "Kwileń" płaci jakieś szczątkowe wynagrodzenia, zapożyczając się z listopadowej subwencji oświatowej. Jestem zdecydowany powiadomić Państwową Inspekcję Pracy, ale wstrzymuję się do środowego (9 października) spotkania z Panią burmistrz. Do mnie chcą się przyłączyć dyrektorki szkół, aby wspólnie udać się  na to spotkanie. To właśnie one mnie prosiły, żebym wstrzymał się z pismem do PIP aż do czasu tej rozmowy z panią burmistrz Marciniak. Ja jednak jestem sceptyczny o do wyników tego spotkania. Myślę, że nie obejdzie się bez kontroli inspekcji pracy.  Sytuacja jest na tyle poważna, że nie da się tego wyprostować obietnicą pani burmistrz, że jakieś oszczędności "na drogach" znajdzie - Andrzej Poźniak, Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty w Pleszewie.

Jak dodaje Poźniak, stanowisko swoje skonsultował z członkami związku zawodowego. 

- Jestem też po rozmowach ze wszystkimi dyrektorami i mają moje całkowite poparcie w tej sprawie - dodaje lider związkowców. 

W sprawę włącza się Kuratorium Oświaty

- 04.10. br. do Kuratorium Oświaty w Poznaniu Delegatura w Kaliszu zgłoszono telefonicznie, że nauczyciele Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Kwileniu, (dla której organem prowadzącym jest gmina Chocz - powiat pleszewski) zamieścili na stronie internetowej szkoły informację o zawieszeniu zajęć. Decyzja miała wynikać z faktu, iż nie otrzymali wypłat, a rzekomo środki przeznaczone na ten cel zostały przekierowane na spłatę zaległości ZUS - mówi portalowi Pleszew24.info Karolina Adamska - Dyrektor Wydziału Wspierania Edukacji Kuratorium Oświaty w Poznaniu.

Jak dodaje dyrektor Adamska, działania ze strony Kuratorium Oświaty w Poznaniu zostały podjęte natychmiast po poinformowaniu telefonicznym wicekuratora oświaty o zaistniałej sytuacji.

- Zlecono by wicedyrektor Delegatury w Kaliszu (dyrektor przebywa na urlopie) podjęła rozmowy z Burmistrzem gminy Chocz w celu natychmiastowego podjęcia działań. W związku z powyższym pani wicedyrektor niezwłocznie udała się z panią Burmistrz do ww. Szkoły.  Sytuacja została rozwiązana do godziny 15:00. Informacja o zawieszeniu zajęć została usunięta ze strony internetowej, zamiast niej umieszczono komunikat o tym, że zajęcia od poniedziałku odbędą się normalnie, a pani Burmistrz jeszcze tego samego dnia przelała część środków na wypłaty - wyjaśnia K. Adamska.

Redakcja czeka na komentarz Urzędu Miejskiego Gminy Chocz dotyczący sytuacji na dzień 7 października. Opublikujemy go niezwłocznie po otrzymaniu. 

Aktualizacja z 9 paźdiernika

Jak udało nam się ustalić pismo do Państwowej Inspekcji Pracy zostało przesłane przez szefa związku.

[ZT]7342[/ZT]

[ZT]7322[/ZT]

[ZT]7319[/ZT]

[ZT]7307[/ZT]

[ZT]7295[/ZT]