Zamknij
UWAGA!

Dodaj komentarz

Wielkopolska mówi stop umowie z MERCOSUR. Zdecydowana reakcja Sejmiku

RED 03:39, 30.09.2025 Aktualizacja: 15:08, 30.09.2025
Skomentuj Wicemarszałek Krzysztof Grabowski (na zdjęciu) był inicjatorem przybycia ministra na sesję. Wicemarszałek Krzysztof Grabowski (na zdjęciu) był inicjatorem przybycia ministra na sesję.

Obrady 17. Sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego zdominował temat umowy o wolnym handlu z państwami Ameryki Łacińskiej (MERCOSUR). Przygotowano specjalne stanowisko, które zostało zgłoszone do porządku obrad. Po długiej debacie Radni jednogłośnie przyjęli treść stanowiska. Udział w sesji i dyskusji wziął także Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Adam Nowak.

Chodzi o umowy o wolnym handlu pomiędzy państwami Ameryki Łacińskiej (MERCOSUR) a Unia Europejską. Kolokwialnie stwierdzając: umowa wykończy polskie i europejskie rolnictwo a ponadto sprawi, ze na stoły konsumentów trafi żywność o znacznie niższej jakości od europejskiej. Skąd bierze się w UE lobby promujące tak niekorzystne rozwiązania dla europejskich rolników i konsumentów? Tego opinia publiczna nie jest w stanie odgadnąć.  

Zaproponowana treść zapisów umowy budzi silne emocje oraz kontrowersje całego Polskiego i Europejskiego sektora rolniczego. Radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego widząc liczne zagrożenia dla sektora rolniczego w Regionie, wynikające z zapisów umowy, wystosowała treść specjalnego stanowiska wspierającego głos Polskiego Rządu, który sprzeciwia się jej finalizacji umów.

Na specjalne zaproszenie Wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego Krzysztofa Grabowskiego, udział w Sesji wziął Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Adam Nowak.

Sejmik Województwa Wielkopolskiego obserwuje niepojące działania Komisji Europejskiej prowadzące do pogorszenia sytuacji finansowej i opłacalności produkcji w całej Europie. Wielkopolska jest regionem silnie rolniczym o rozwiniętej produkcji oraz wysokiej jakości produkcji rolnej. W Wielkopolsce staramy się wszelkimi dostępnymi spodobani pokazać wspólne negatywne zdanie na temat umowy MERCOSUR oraz okazać wsparcie dla całego sektora rolniczego w tej sprawie. Stanowisko podkreśla nie tylko obawy ale wspiera także działania władz krajowych. To bardzo ważne by kwestii mającej wpływ zarówno na producentów jak i konsumentów mówić jednym głosem. Wielkopolscy Radni ze wszystkich klubów jednogłośnie poprali treść stanowiska co jest wyraźnym sygnałem dla Rządzących o znaczeniu realizacji tej umowy na nas wszystkich. – mówi Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, Przewodniczący Wielkopolskiej Rady Rolniczej Krzysztof Grabowski.

Przyjęte stanowisko wyraźnie zaznacza szereg obaw o destabilizację rynku europejskiego i krajowego. Głównym zagrożeniem jest wprowadzenie bezcłowego kontyngentu na import wielu produktów spożywczych. Podkreśla, że przy bardzo wyspecjalizowanej produkcji rolnej na terenie UE dojdzie do spadku cen oraz zablokowania możliwości sprzedaży nadwyżek z produkcji. W stanowisku zaznaczono, że Polski sektor rolniczy to jeden z największych udziałowców eksportu produktów pochodzenia rolniczego poza swoje granice. Kolejnym z argumentów o konieczności zmiany zapisów umowy są różne podejścia i zapisy prawne w kwestii jakości produktów, dobrostanu zwierząt oraz ochrony środowiska i ograniczenia wpływu działalności rolnej na klimat. Europejscy rolnicy ponoszą znacznie wyższe koszty z tym związane, względem produkcji w krajach Ameryki Łacińskiej tym samym zmniejszając konkurencyjność miejscowej produkcji.

W sprawie stanowiska głos zabrał uczestniczący w sesji Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Adam Nowak

- Bardzo cieszy, że Polski Rząd ma wsparcie regionalnych samorządów i stoi na tym samym negatywnym stanowisku co do zapisów i założeń umowy z krajami MERCOSUR. Szczególnie ważny głos, który płynie z Wielkopolski. Województwa silnie rolniczego będącego jednym z największych i najbardziej rozwiniętych europejskich regionów o silnie ugruntowanej i dużej skali produkcji rolniczej.

Radni w stanowisku popierają stanowisko Polskiego Rządu i Prezydenta RP, apelują o uwzględnienie interesów polskich w tym wielkopolskich producentów żywności, a zwłaszcza o zachowanie równowagi w konkurencji regionów.

Treść stanowiska TUTAJ

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

RobertRobert

0 0

Tak - brawo! Mercosur jest tylko na rączkę niemcom. Mają na celu sprzedaż swoich ciągników i sprzętu rolniczego + dalszy rozwój nawozów z BASFa. Polsce ta umowa nic nie daje a wręcz przeciwnie. Dla naszego rodzimego rolnictwa jest to kij w szprychy. Dla społeczeństwa owoce i warzywa przesycone środkami chemicznymi, których w Europie używać zakazano. Obudźmy się, gdzie my żyjemy?

15:21, 30.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Wielkopolska mówi stop umowie z MERCOSUR!

Tak - brawo! Mercosur jest tylko na rączkę niemcom. Mają na celu sprzedaż swoich ciągników i sprzętu rolniczego + dalszy rozwój nawozów z BASFa. Polsce ta umowa nic nie daje a wręcz przeciwnie. Dla naszego rodzimego rolnictwa jest to kij w szprychy. Dla społeczeństwa owoce i warzywa przesycone środkami chemicznymi, których w Europie używać zakazano. Obudźmy się, gdzie my żyjemy?

Robert

15:21, 2025-09-30

Idą wilki? Strach padł na mieszkańców

Oczywiście, że to nie są wilki. Wilki mają dłuższe nogi i wąski tułów oraz dłuższy pysk.

Wujek dziadek

18:23, 2025-09-29

Rusza system kaucyjny w Polsce. Butelki i puszki

Ja też czekam na ruch ze strony naszej władzy. 50 groszy piechotą nie chodzi więc zakładam, że plastikowych śmieci będzie o jakieś 80% mniej do odbioru, co w takim razie ze stawką za odbiór śmieci? W moim przypadku, to jakieś 4 do 5 worków samych butelek. Druga sprawa, to kiedy w końcu przestaną być pobierane pieniądze za wywożenie popiołu od osób, które nie mają pieca na węgiel?

PPL 007

17:35, 2025-09-29

Rusza system kaucyjny w Polsce. Butelki i puszki

Utrudniania życia obywatelom ciąg dalszy. Śmialiśmy się z Chińczyków, że pracują za miskę ryżu. Teraz nas samych zrobili darmowymi pracownikami PSZOKów - to my musimy oczyścić, sortować, wynosić a teraz jeszcze składować i pilnować, żeby się przypadkiem nie zagniotło albo naklejki się nie oderwały bo z kaucji nici. I jeszcze za to płacimy (i to coraz więcej). Jak pokazują dane z innych krajów systemy kaucyjne znacząco obniżają ilość lokalnych odpadów komunalnych. Stąd pytanie do władz - od kiedy możemy się spodziewać obniżenia opłat za wywóz śmieci w Pleszewie?

Piotr

15:39, 2025-09-29

0%