Dom Pielgrzyma "Samarytanin" w Tursku. Serce wspólnoty, które bije coraz mocniej

Przy Sanktuarium Matki Bożej w Tursku powstaje wyjątkowe miejsce – Dom Pielgrzyma „Samarytanin”. To nie tylko budynek. To przestrzeń, która ma szansę stać się duchowym i społecznym centrum całej naszej wspólnoty.

Dom, w którym każdy, niezależnie od wieku, historii czy życiowych trudności, znajdzie życzliwość, wsparcie i otwarte drzwi.

Inicjatywa zrodziła się z potrzeby stworzenia miejsca spotkań i formacji, tak duchowej, jak i zwyczajnie ludzkiej. W założeniu Dom Pielgrzyma „Samarytanin” będzie służyć wszystkim: młodzieży poszukującej odpowiedzi, seniorom potrzebującym bliskości, osobom zmagającym się z uzależnieniami, a także tym, którzy przychodzą tu szukać duchowego umocnienia i ciszy w bliskości Matki Bożej.

- Chcemy, aby to było miejsce prawdziwego spotkania: z Bogiem, z drugim człowiekiem, z samym sobą. Po mszy będzie można usiąść przy kawie, porozmawiać, pograć w ping-ponga, poczuć, że nie jest się samemu. To dom, nie instytucja, nie ośrodek, tylko dom, który ma ciepło i serce. I właśnie dzięki temu może przemieniać ludzkie życie - mówi ks. Piotr Górski, proboszcz parafii w Tursku

Dzięki zaangażowaniu i hojności wspólnoty udało się już wiele osiągnąć. Pierwsza zbiórka przyniosła około 10 tysięcy złotych. Środki te pozwoliły rozpocząć konkretne prace. Zamontowano okna i drzwi, rozpoczęto podłączanie instalacji wodnej, kanalizacyjnej i gazowej. To ogromny krok naprzód. Jednak wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Dom nie ma jeszcze ogrzewania ani elektryczności. Potrzebny jest dalszy remont, aby przestrzeń mogła w pełni ożyć i służyć ludziom.

- Nie mamy dokładnej kwoty, ile jeszcze potrzeba. Ale wiemy jedno. Każda złotówka ma znaczenie. Każda wpłata to realny wkład w stworzenie miejsca, w którym ludzie doświadczą miłości, tej duchowej, ale i ludzkiej. Gdzie znajdą nadzieję. Dziękuję wszystkim, którzy już się w to dzieło włączyli i serdecznie proszę o dalsze wsparcie - dodaje ksiądz Górski.

Dom Pielgrzyma „Samarytanin” ma szansę stać się sercem turskiej wspólnoty. Miejscem, gdzie zawiązują się przyjaźnie, toczą się głębokie rozmowy, rodzi się wiara, a nieraz po prostu można odpocząć przy herbacie po trudnym dniu. Każdy może pomóc. Każdy dar serca to cegiełka, która zbliża nas do ukończenia tego dzieła. Do stworzenia przestrzeni, gdzie dobroć nie jest luksusem, lecz codziennością.

Zbiórkę można wesprzeć dokonując wpłaty pod linkiem: TUTAJ

[ZT]11958[/ZT]

[ZT]11955[/ZT]

[ZT]11951[/ZT]

[ZT]11940[/ZT]

[ZT]11938[/ZT]