Jednym z takich przypadków było zdarzenie, do którego doszło w nocy 5 marca na ul. Jarocińskiej w Mieszkowie. 33-letni mężczyzna, będąc pod wpływem blisko dwóch promili alkoholu, staranował znaki drogowe i został zatrzymany dzięki czujności funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei (SOK).
Funkcjonariusze SOK, którzy przejeżdżali w tym czasie ul. Jarocińską, byli świadkami niebezpiecznego incydentu. To właśnie oni powiadomili Policję i uniemożliwili sprawcy ucieczkę z miejsca zdarzenia. Przybyli na miejsce mundurowi przebadali kierowcę alkomatem, który wykazał, że miał on 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył się, że próbował uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, jednak fakty wskazują na to, że nie był w stanie prawidłowo zapanować nad pojazdem i zamiast ominąć znak, wjechał wprost na wysepkę.
- Policjanci nieustannie prowadzą działania mające na celu eliminowanie nietrzeźwych kierujących z ruchu drogowego. Niestety, pomimo licznych kampanii informacyjnych i akcji kontrolnych, nadal spotykamy osoby, które lekceważą obowiązujące przepisy i wykazują się skrajnym brakiem odpowiedzialności. Każdy pijany kierowca to potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu - mówi asp. szt. Agnieszka Zaworska z KPP w Jarocinie
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) jest przestępstwem, za które grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej trzy lata.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek i reagowanie w przypadku, gdy widzimy osobę nietrzeźwą chcącą prowadzić pojazd. Każdy taki przypadek może zakończyć się tragedią, której można uniknąć dzięki odpowiedzialnej postawie.
[ZT]10012[/ZT]
[ZT]10005[/ZT]
[ZT]10010[/ZT]
[ZT]9985[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz