Zamknij

Dodaj komentarz

[zdjęcia] Były proboszcz parafii w Żerkowie na ławie oskarżonych. Sąd zbada, czy nękał i wpłynął na samobójstwo wikariusza?

RED / eJarocin.pl 12:17, 17.11.2025 Aktualizacja: 18:30, 17.11.2025
1 Fot.: Przemysław Maćkowiak/eJarocin.pl Fot.: Przemysław Maćkowiak/eJarocin.pl

Ruszył proces czynnego księdza z Diecezji Kaliskiej, byłego proboszcza parafii w Żerkowie. 58-letni duchowny stawił się przed Sądem Rejonowym w Jarocinie. Postawiono mu poważny zarzut.

Duchowny, były proboszcz żerkowskiej parafii,  jest oskarżony przez prokuraturę o psychiczne znęcanie się nad 31-letnim wikariuszem Robertem Olejnikiem, co - według śledczych - doprowadziło do samobójstwa młodego kapłana.

Do tragedii doszło 1 czerwca 2024 r. Służby zaalarmował proboszcz, który przedtem usłyszał wystrzał dobiegający z pomieszczeń zajmowanych przez ks. Roberta Olejnika. Gdy na miejsce przybyły służby, w tym lekarz, duchowny już nie żył. To było samobójstwo.

W toku śledztwa dotarto do relacji, w których młody ksiądz opisywał swoje problemy, przesłuchano świadków-parafian oraz zlecono opinię biegłego psychologa.

Prokuratura zarzuca byłemu proboszczowi znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad osobą pozostającą w stosunku zależności - co ma być przyczyną skutecznego targnięcia się na życie przez Roberta Olejnika. Obrońca duchownego wskazuje z kolei, że sprawa jest wyjątkowo złożona i obciążona ogromnymi emocjami, a w środowisku lokalnym panuje podział - część mieszkańców Żerkowa obwinia byłego proboszcza, inni bronią go z obawy przed ostracyzmem.

Rozprawie w dniu 17 listopada przewodniczył sędzia Tomasz Janiec. Na miejscu dla pokrzywdzonych zasiedli rodzice księdza Roberta. Matka wikariusza przez cały czas trzymała w dłoniach czarno-białe zdjęcie syna.

Oskarżam o to, że w okresie od końca 2021 roku do 1 czerwca 2024 roku, pełniąc funkcję proboszcza parafii św. Stanisława Biskupa w Żerkowie (na terenie – przyp. red.) województwa wielkopolskiego, w miejscu wspólnego zamieszkania przy ul. Kościelnej 10 w Żerkowie, jak również w innych miejscach posługi kapłańskiej, znęcał się psychicznie nad podległym mu i pozostającym w stałym stosunku zależności od niego wikarym, księdzem Robertem O. w ten sposób, że publicznie upokarzał go, dezawuował, dyskredytował, wykluczał z czynności liturgicznych, w następstwie czego Robert O. w dniu 1 czerwca 2024 roku w Żerkowie, przy ul. Kościelnej 10, skutecznie targnął się na własne życie, oddając strzał w głowę z broni czarnoprochowej i tym samym wypełnił znamiona czynu z art. 207 § 1 i 3 Kodeksu Karnego – mówił prokurator Jakub Łuczak z Prokuratury Rejonowej w Jarocinie przedstawiając akt oskarżenia.

Oskarżony pojawił się w sądzie tuż przed rozpoczęciem rozprawy. Miał na twarzy maseczkę ochronną – rzadki dziś widok – którą zdjął dopiero po wejściu na salę. Oskarżony nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sąd odczytał jego zeznania.

– Zarzut zrozumiałem. Nie przyznaję się. Nie chcę składać wyjaśnień – oświadczył jedynie w trakcie rozprawy.

Adwokat Przemysław Gulcz, pełnomocnik oskarżonego, przekonuje, że materia sprawy jest wyjątkowo skomplikowana, a emocje – zarówno te w sądzie, jak i w lokalnej społeczności – ogromne.

 Obrona będzie się opierała na tym, że w tej sprawie oczywista jest tyko tragedia – śmierć młodego człowieka i oczywista jest tragedia jego rodziców. Nic innego w tej sprawie nie jest oczywiste. Wszystko inne będzie podlegało weryfikacji sądu – mówił po rozprawie.

Gulcz podkreślił też, że opinia psycholog, na której opiera się prokuratura, została przez obronę całkowicie zakwestionowana.

- Wydaje się, że pani biegła w opinii wydaje wyrok, czyli przekracza granice tego, co biegły może zrobić – mówił adwokat Przemysław Gulcz.

 

Mowa o opinii, do której miała dotrzeć  Gazeta Wyborcza. Opinia ta ma zawierać stwierdzenie, że samobójstwo nastąpiło „w stanie narastającego poczucia bezradności". Mowa też o "przejawach przemocy psychicznej stosowanej wobec niego przez proboszcza". Zdaniem kobiety sporządzającej opinię, jest bardzo prawdopodobne, że wikariusz chciał, aby jego ciało zostało znalezione przez przełożonego.

Tymczasem obrońca przekonuje, że pokaże dowody przeczące tak skrajnej ocenie zachowań swojego klienta. 

Warto wiedzieć, że w  październiku 2024 roku sądzony teraz ksiądz, decyzją przełożonych w Kurii, zmienił parafię.

Kolejną rozprawę wyznaczono na 19 stycznia 2026 roku. Za czyn z art. 207 §1 grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a za §3 grozi od 2 do 15 lat więzienia.

 

Wszystkie zdjęcia: P. Maćkowiak / eJarocin.pl

 

 

[ZT]14608[/ZT]

[ZT]14606[/ZT]

[ZT]14600[/ZT]

[ZT]14597[/ZT]

[ZT]14594[/ZT]

 

(RED / eJarocin.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

OSTATNIE KOMENTARZE

Były proboszcz parafii w Żerkowie przed sądem

Współczucia dla mamy tego zmarłego człowieka. Co to ogóle znaczy - "...nie chcę składać wyjaśnień"? Ta instytucja jest tak przegniła, że rozpad jest nieunikniony. Zbyt wiele set leci bezkarności, życia w luksusie i możnowładztwie. Efekty widać aż nadto dobrze.

Robert

05:05, 2025-11-18

Wolontariusze z Pleszewa gotowi. Potrzebni darczyńcy

Darczyńcami powinni zostać bogaci oligarchowie z wiadomego kraju, którzy kradną pomoc międzynarodową a później za te pieniądze wykupują w Polsce nieruchomości i polskie firmy. Polecam film z aktualnymi tematami z kraju który dokonuje wrogiego przejęcia Polski. Film jest na youtubie na kanale Pana Tomasz Piekielnik o tytule "Sabotaż na torach ? Rządowy chaos informacyjny i pytania bez odpowiedzi" ! P.S. Czy jesteśmy już kolonią ukraińską ?

POLSKA - KOD 590...

18:42, 2025-11-17

Problemów ciąg dalszy. Blamaż przy Szkolnej

Trzeba coś konkretnego zrobić z tym wbieganiem dzieci na boisko w przerwie, nie wygląda to profesjonalnie a dwa jest do niebezpieczne, gdy zawodnicy są już na rozgrzewce te dzieciaki nadal biegają... tylko czekać aż któreś dostanie z piłki w głowę albo wpadnie na nie jakiś zawodnik... rodzice wydają się głusi na prośby spikera w tej kwestii

R...

13:24, 2025-11-17

Zapłacimy więcej za śmieci i w podatkach. Podwyżki

Chciałem jeszcze dodać, że 35zł za segregowane odpady komunalne od osoby za m-c, toż to stawka łupieżcza jest. Rozmawiałem ze znajomym z Warszawy i oni tam na chwilę obecną płacą 20,5 zł od osoby jeżeli jest kompostownik na posesji lub 22,5 zł od osoby jeżeli nie ma kompostownika. Czy to jest normalne że w dużo biedniejszym Pleszewie jest 40% drożej?? Czy ktoś na głowę upadł?

Robert

06:16, 2025-11-16

0%