[wideo] Łowcy pedofilów zatrzymali i przekazali policji strażaka z OSP. Jednostka deklaruje współpracę z organami ścigania

Janków Pierwszy, wioska leżąca 15 km od Pleszewa, 10 km od Gołuchowa, na trasie Brzezie – Blizanów. To tutaj łowcy pedofilów z Grupy GRAD (Grupa Reagowania Anioły Dzieciom) ujęli strażaka z miejscowej OSP, który miał prowadzić w sieci rozmowy o charakterze seksualnym z osobą podającą się za 11-latkę.

Piotr jako pierwszy napisał do 11-letniej wtedy dziewczynki w dn. 8 stycznia 2025 r. i kontakt utrzymuje do dnia dzisiejszego. Mężczyzna już na samym początku znajomości informowany był o wieku dziecka oraz wielokrotnie w ciągu dalszej korespondencji. Niestety pisał dalej... – informują członkowie Grupy.

Jak dalej relacjonują łowcy, mężczyzna opisy swojej działalności strażackiej (jak się później okazało z oświadczenia OSP, przypisywał sobie zadania, których w rzeczywistości nie realizował), łączył z treściami seksualnymi .   

Po wzbudzeniu zaufania u dziewczynki zaczął poruszać tematy sek***lne, pytał m.in. o jej pie*si... W dalszej korespondencji prosił dziecko o wysłanie mu jej nagich zdjęć,  sam wysyłał kilkukrotnie filmy ze swoim udziałem,  czy to będąc nago w wannie czy podczas mast***acji... Sam pisał do dziecka, że to fajne uczucie i żeby sama pomasowala sobie swoje intymne miejsca.... Piotr doskonale zdawał sobie sprawę,  że treści które przekazywał są zabronione ponieważ szybko je kasował – czytamy w komunikacie GRAD-u.

W zarejestrowanej rozmowie (wideo pod tekstem) mężczyzna tłumaczy się ze swojego zachowania mówić, że gdy pisał obsceniczne treści, był kompletnie pijany.  

Jak informują łowcy, zebrany materiał dowodowy jasno wskazuje na to, że treści przekazywane przez mężczyznę są treściami zakazanymi i noszą znamiona art. 200 kk odnoszącego się do seksualnego wykorzystania lub prezentowania treści seksualnych osobie, która nie ukończyła 15 lat.

OSP wydało oświadczenie

OSP Janków Pierwszy wydało oficjalny komunikat, w którym jednoznacznie potępia takie zachowania i informuje, że mężczyzna został natychmiast usunięty ze struktur straży.

W swoim oświadczeniu Ochotnicza Straż Pożarna w Jankowie Pierwszym potwierdziła, że wobec jednego z dotychczasowych członków zarządu toczy się postępowanie prowadzone przez organy ścigania. Jednocześnie podkreślono, że wewnątrz jednostki nie istniały jakiekolwiek przesłanki wskazujące na możliwość popełnienia czynów, o które podejrzewany jest strażak.

W dokumencie znalazł się zapis:

„Osoba, której dotyczą zarzuty, nie prowadziła szkoleń ani zajęć dla dzieci, jak również nie przebywała samodzielnie w ich otoczeniu podczas działań lub wydarzeń organizowanych przez OSP”.

Jednostka zaznaczyła również, że zarzuty mają związek wyłącznie z życiem prywatnym mężczyzny i nie są powiązane z działalnością OSP.

Jak poinformowano w oświadczeniu, 15 listopada 2025 roku zarząd zdecydował o natychmiastowym odwołaniu mężczyzny z pełnionej funkcji oraz o jego usunięciu ze składu jednostki.

W dalszej części komunikatu podkreślono:

„Zarząd OSP deklaruje pełną gotowość do współpracy z odpowiednimi organami oraz podjęcie wszystkich działań przewidzianych przepisami i statutem, mających na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania jednostki”.

OSP wyraziło również jednoznaczne stanowisko, że „stanowczo potępia wszelkie formy przemocy oraz naruszania praw dzieci”, oraz zapewniło o transparentności podejmowanych działań.

WIDEO

[ZT]14624[/ZT]

[ZT]14561[/ZT]

[ZT]14621[/ZT]

[ZT]14618[/ZT]

[ZT]14558[/ZT]