Takie historie dzieją się od zawsze. Tym razem nieuczciwy "Romeo" pojawił się w Kaliszu i w regionie. Potem rozszerzył obszar "łowów" na całe Wielkopolskie, Dolnośląskie i Opolskie. Na razie śledczy zebrali dowody na oszustwa i wyłudzenia na łączną kwotę około 90.000 zł. Amant, a tak konkretnie to Michał J., znalazł się za kratkami.
Przepis miał zawsze taki sam: uwieść, może rozkochać, okraść. Lubił też posługiwać się kartami płatniczymi adorowanych przedstawicielek płci pięknej. Jeśli to nie skutkowało, w zanadrzu trzymał jeszcze fotografie oszukiwanych pań w niedwuznacznych sytuacjach. Ujawnienie zdjęć o charakterze mocno erotycznym było ostatecznym straszakiem.
– W ramach prowadzonego przez Prokuratora Rejonowego w Kaliszu postępowania, zarzuty dotyczące szeregu oszustw na szkodę m.in. 7 pokrzywdzonych mieszkanek województwa wielkopolskiego, dolnośląskiego oraz opolskiego usłyszał 34-letni mieszkaniec Kalisza – mówi Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Skąd dokładnie były pokrzywdzone panie i w jakim były wieku, tego na razie nie możemy się dowiedzieć. Niewykluczone, że chodzi też o powiat pleszewski. Natomiast nieoficjalnie udało nam się ustalić, że wśród ofiar kaliskiego "Tulipana" były zarówno panny, jak i rozwódki i mężatki.
– Z uwagi na charakter sprawy i konieczność niezakłóconego biegu postępowania, brak jest możliwości udzielania bardziej szczegółowych informacji – dodaje prokurator.
Prokurator zarzucił mężczyźnie, że w okresie od 2020 r. do chwili zatrzymania nawiązywał relacje z pokrzywdzonymi, sugerując pozostawanie w związku emocjonalnym, po czym zwracał się do nich o pożyczki pod pozorem nagłych zdarzeń, takich jak choroba członka rodziny, pilna potrzeba działań biznesowych czy zatrzymanie przez policję. Po uzyskaniu pieniędzy nie regulował zobowiązań, a następnie urywał kontakt.
– Stan faktyczny oparty został na podstawie zeznań pokrzywdzonych, wydruków korespondencji prowadzonej z podejrzanym, materiałów dotyczących historii transakcji finansowych przeprowadzonych na rachunku bankowym wykorzystywanym przez podejrzanego, dokumentacji dotyczącej postępowania egzekucyjnego. Mężczyzna usłyszał również zarzuty dotyczące niealimentacji (czyli nie płacił zasądzonych alimentów - przyp. red.), bezprawnego posługiwania się kartami bankomatowymi, a także stosowania gróźb bezprawnych polegających na grożeniu rozpowszechnieniem nagich i kompromitujących zdjęć – dodaje M. Meler.
Jak podaje ostrowska prokuratura, postępowanie ma charakter rozwojowy. Analiza dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje, że liczba pokrzywdzonych kobiet może być wyższa.
Wobec mężczyzny stosowany na wniosek Prokuratora jest środek zapobiegawczy - w postaci tymczasowego aresztowania.
[ZT]12787[/ZT]
[ZT]12777[/ZT]
[ZT]12771[/ZT]
[ZT]12768[/ZT]
[ZT]12763[/ZT]
[ZT]12749[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz