Pasażerowie na gapę zostali wyproszeni z pociągu. Jeden z nich wpadł w szał i zniszczył infrastrukturę dworca pod Pleszewem

Do niecodziennego incydentu doszło we wtorek, 8 września, na stacji kolejowej w Taczanowie Drugim (pow. pleszewski).

Policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu szamotulskiego, który uszkodził wiatę przystankową. Straty oszacowano na około 3 tysiące złotych.

Zgłoszenie o zniszczeniu mienia wpłynęło do pleszewskiej komendy tuż przed godziną 21. Na miejscu funkcjonariusze zastali pracowników Służby Ochrony Kolei oraz dwóch mężczyzn w wieku 26 i 36 lat. Obaj są mieszkańcami powiatu szamotulskiego.

Jak ustalili mundurowi, mężczyźni podróżowali pociągiem z Krotoszyna. Ich podróż zakończyła się w Taczanowie Drugim, ponieważ nie posiadali biletów. To wywołało u nich zdenerwowanie. Wówczas starszy z nich, 36-latek, kopnął w szybę wiaty przystankowej, powodując jej uszkodzenie.

Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jego młodszy kompan również był nietrzeźwy – wydmuchał 1 promil.

- Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzut dotyczący uszkodzenia mienia. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat - informuje asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

[ZT]13276[/ZT]

[ZT]13273[/ZT]

[ZT]13270[/ZT]

[ZT]13268[/ZT]

[ZT]13257[/ZT]

[ZT]13250[/ZT]