Nastolatek bez prawka za kierownicą w Pleszewie. Lista jego "grzechów" jest jednak dłuższa

Bez prawa jazdy, bez badań technicznych samochodu - lista "grzechów" nastolatka zatrzymanego przez pleszewską drogówkę jest dłuższa.

Powodem zatrzymania kierowcy forda 12 sierpnia w Pleszewie przy ulicy Kaliskiej był bak włączonych świateł. Policjanci byli zaskoczeni jednak dopiero, gdy rozpoczęli szczegółową kontrolę. 

- 17-latek kierował fordem, bez zapiętych pasów, bez włączonych świateł. Nie miał też nie miał uprawnień do kierowania. Po sprawdzeniu w systemie policyjnym okazało się, że samochód, którym się poruszał, nie posiada aktualnych badań technicznych - mówi Monika Kołaska z pleszewskiej policji.

Młody mężczyzna stanie teraz przed sądem. 

 - W sprawie popełnionych wykroczeń zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień, sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje M. Kołaska.  

[ZT]6289[/ZT]

[ZT]6267[/ZT]

[ZT]6258[/ZT]

[ZT]6240[/ZT]