[FOTORELACJA]803[/FOTORELACJA]
Już dawno w Pleszewie na Rynku nie zagościła pełnowymiarowa scena, dawno już mieszkańcy zapomnieli o dniach miasta, ale dzisiaj miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Koncert Scholi Lenartowickiej i zespołu Sound of Heaven zgromadził na Rynku tłumy mieszkańców Pleszewa i okolic. Było klimatycznie i podniośle. A na zakończenie duchowo. Odbyła się bowiem procesja eucharystyczna, która dla wielu zgromadzonych była wielkim przeżyciem.
Możliwość spotkania, rozmowy i skorzystania z przygotowanych niespodzianek to coś, czego przy okazji koncertów uwielbienia jeszcze nie było. Była zatem możliwość posilenia się frytkami lub ciastem, a dla spragnionych - lemoniada od pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Lenartowicach.
Wśród atrakcji czekających na wszystkich, którzy pojawili się na Rynku, były dmuchańce, malowanie twarzy i plecione warkoczyki. Była też ścianka fotograficzna, na tle której chętnie uwieczniały się dzieci, ale i dorośli. Dużym zainteresowaniem cieszyły się konkursy prowadzone przez katechetów. Wielu słuchaczy wpisywało się do księgi pamiątkowej, bo Schola (kierowana przez niestrudzoną Julię Sołtysiak) obchodzi w tym roku swe 15-lecie.
Podczas imprezy można było także wesprzeć działalność scholi i zespołu dobrowolną ofiarą. Warto nadmienić, że do tej pory, dzięki ofiarności słuchaczy schola i zespół zakupili sprzęt za blisko 15 tys. zł.
Tegorocznym współorganizatorem koncertu był ks. Dariusz Brylak – proboszcz parafii p.w. Ścięcia św. Jana Chrzciciela, dzięki któremu koncert dostał powiewu świeżości, a wszyscy artyści dodatkowej energii do działania. Farskiego proboszcza można było z resztą spotkać na pleszewskim rynku w towarzystwie Biskupa Kaliskiego Damiana Bryla. Obaj panowie przechadzali się wśród publiczności, nie unikając powitań i rozmów.
Sponsorem koncertu był Bank Spółdzielczy w Pleszewie, dzięki któremu mogło odbyć się widowisko religijno-muzyczne tak piękne, jakiego w Pleszewie jeszcze nie było.
Tu historia z resztą zamknęła się w piękną klamrę. Inicjatorem powołania dzisiejszego Banku Spółdzielczego był bowiem najsłynniejszy poprzednik ks. Dariusza - ks. Kazimierz Niesiołowski. To jemu w głównej mierze Bank Spółdzielczy zawdzięcza też swoją siedzibę przy ulicy Kraszewskiego, która jest bezsprzecznie jednym z najpiękniejszych budynków w Pleszewie.
[ZT]4876[/ZT]
[ZT]4970[/ZT]
0 0
Przypomniała się atmosfera święta miasta które kiedyś było