Wielkimi krokami zbliża się grudniowe morsowanie dla Fundacji „Bread of Life”. Jacek Dryjański, rozpoczął przygotowania do tego wyczynu.
Przygotowania rozpoczęły się w okolicach Warszawy. Jacek wziął udział po raz pierwszy w życiu w morsowaniu do stanu hipotermii. Było ekstremalnie, a poziom adrenaliny wzrastał z każdą minutą podjętego wyzwania.
Pobyt w balii z lodem i wodą o temperaturze 0o Celsjusza to dla organizmu nie lada wyzwanie, tym bardziej, że Jacek przebywał w tych warunkach 90 minut.
To był dla mojego organizmu prawdziwy test. Po 80 minutach temperatura ciała spadła do 34,7 stopni i kazali mi wychodzić, ale wyszarpałem te 10 minut ekstra. – przekazuje Jacek Dryjański
Jest zadowolony, że mógł skorzystać z zaproszenia Valerjana Romanovskiego i zmierzyć się z tym wyzwaniem. Całe wydarzenie miało odpowiednie zabezpieczenie medyczne, a nad bezpieczeństwem uczestników czuwał, profesjonalista, ratownik Maciej Romaniuk.
Przygotowania do tak długiego pobytu w zimnej wodzie muszą obejmować również ekstremalne wyzwania.
Pomysł zrodził się z tego, że zapytałem Valeriana czy dam radę wytrzymać tak długo w zimnej wodzie podczas próby na Maderze i tak zostałem przez niego zaproszony na trening i myślę, że udało się osiągnąć całkiem niezły wynik. – opowiada Jacek.
Jednak nie od razu udało się opanować stres i emocje towarzyszące tej próbie.
Całą drogę bardzo mocno się bałem, ale jak już byłem na miejscu i wszedłem do lodu to było naprawdę fajnie. – mówi Jacek i dodaje – Najgorsze było pierwsze 20 minut, bo bardzo bolały mnie ręce, ale później jak już wszystko było zmrożone to już nie czułem nic.
Jak na pierwszy pobyt w lodzie udało się osiągnąć bardzo dobry rezultat, chociaż sam Jacek nie jest do końca zadowolony.
Myślę, że był jeszcze zapas, ale niestety po 90 minutach musiałem wyjść. Jest to mega przeżycie, mega doświadczenie i jestem zadowolony z tego, że mój organizm dał radę.
Warto przypomnieć, że Jacek chce po raz kolejny pomóc w zbiórce pieniędzy dla chorych dzieci, podopiecznych pleszewskiego oddziału Fundacji "Bread of Life". Postanowił, że spędzi w lodowatej wodzie 121 minut, aby zwrócić uwagę na potrzeby najmłodszych. Wydarzenie pod naszym patronatem odbędzie się już 3 grudnia o godzinie 10:00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz