Zamknij

Emocje podczas protestu rolników w powiecie. Co mówią demonstrujący oraz lokalni politycy? [video] [galeria]

10:09, 20.02.2024 Aktualizacja: 20:42, 27.02.2024
Skomentuj Zdjęcie: Pleszew24.info / Roman Urbaniak Zdjęcie: Pleszew24.info / Roman Urbaniak

Punktualnie o 10.00, przy dźwiękach syren i klaksonów,  20 lutego rozpoczął się protest rolników powiatu pleszewskiego w ramach ogólnopolskiej akcji demonstracyjnej. 

 

Wideo z protestu znajduje się pod tekstem

 

Oflagowane kolumny ciągników 20 lutego  w godzinach 10.00 - 16.00 będą krążyć od skrzyżowania dróg krajowych 11 i 12 na rondzie Mikołajczyka przez ulice Poznańską i Hallera, drogę krajową nr 12 w kierunku Kalisza. Jedna grupa w Bielawach będzie skręcać w prawo, w drogę powiatową i pojedzie z powrotem przez miejscowości Dobra Nadzieja, Zielona Łąka. Druga pojedzie do Kuchar i stamtąd wróci do Pleszewa przez Borczysko, Kucharki, Karsy, Krzywosądów, Kuczków, Janków, Ludwinę, Dobrą Nadzieję i  Zieloną Łąkę. 

 

[ZT]2994[/ZT]

 

Szczegóły dotyczące przebiegu blokad znajdziecie TUTAJ

 

[FOTORELACJA]541[/FOTORELACJA]

 

Protest 20 lutego w powiecie pleszewskim


Na miejsce zbiórki nasi rolnicy ruszyli już po godzinie 9.00 ze wszystkich gmin powiatu pleszewskiego. Nie brakuje mocnych i emocjonalnych dyskusji na temat sytuacji polskiej wsi. Na miejscu zjawili się nawet samorządowcy.  

Rolnicy powiatu pleszewskiego nie kryją poirytowania. Chodzi o politykę wewnętrzną, ale też europejską.    

 

 - Polityka w Unii Europejskiej jest zmanipulowana. Nie mówi się prawdy, nie mówi się co się dzieje w rolnictwie tylko się wymyśla Zielone Łady, walkę klimatyczną. Tymczssem my jako rolnicy w Unii Europejska wytwarzamy jedynie 2% całego CO2. Nam się takie różne sprawy wprowadza, że my już mamy tego dosyć  -powiedział na miejscu portalowi Pleszew24.info Dariusz Dobrychłop, jeden z liderów protestu w powiecie pleszewskim. 

Jak dodał D. Dobrychłop, rolnicy wspierają walkę Ukrainy z Rosją, ale nie może się to odbywać kosztem polskiej gospodarki rolnej i polskiego społeczeństwa.
 

 - Niekontrolowany przywóz zboża z Ukrainy. My nie mówimy żeby to zboże miało nie jechać, ale niech ono będzie przebadane, policzone ile tego wjechało do Polski ile wyjechało, gdzie to pojechało. Po to są nasze służby żeby to robiły, jeżeli potrafią „mrówki” kontrolować na granicy, rozebrać pół tapicerki, a nie chce się inspektorowi weterynaryjnemu wejść na ciężarówkę i pobrać próbkę to coś tu jest nie tak - powiedział D. Dobrychłop

 

Protesty budzą emocje

 

Jak okazało się wczoraj na profilach w mediach społecznościowych, sprawa budzi olbrzymie emocje u pleszewian. Pod informacją Pleszew24.info o planowanym przebiegu protestu już 19 lutego rozgorzała dyskusja przeciwników akcji oraz osób popierających działania rolników. Można jednak odnieść wrażenie, że więcej jest osób "za".


 

 

 

 

Komentarz polityków PiS i PO

O komentarz w sprawie oceny protestów poprosiliśmy lokalnych polityków głównych partii. 

 

- Ukrainie trzeba pomagać, ale nie kosztem polskich rolników. Popieram protest, ale trzeba szukać wspólnych rozwiązań. Dyskusję trzeba przenieść na grunt europejski, bo to na tym poziomie ochrona rolnictwa jest zapewniona zbyt słabo. Rząd musi się skupić na działaniach na forum Wspólnoty Europejskiej - powiedziała portalowi Pleszew24.info Małgorzata Wysocka-Balcerek z Platformy Obywatelskiej w Pleszewie. 

 

 - Wspieram protesty rolników. Pierwsza sprawa to przede wszystkim Zielony Ład, który zabija rolnictwo i gospodarkę. Jestem za ekologią, ale wszystko musi być rozważne i nie można się cofać do stanu sprzed industrializacji. To powinno być wszystko wyważone, w taki sposób, aby nie zabijać naszej gospodarki rolnej czy przemysłowej. Druga kwestia to niekontrolowany przywóz do Polski produktów rolnych z Ukrainy, który powoduje duże straty w naszym rolnictwie. Nie wiemy jaka jest jakość tych produktów. Użytkownikami gruntów rolnych za naszą wschodnią granicą nie są Ukraińcy, ale międzynarodowe korporacje, które mają po kilka tysięcy hektarów  - więc jest to poważna sprawa. Korzystają tam również z niedozwolonych w Unii Europejskiej środków chemicznych.  Uważam, że rolnicy mają pełne prawo protestować - powiedział nam lider Prawa i Sprawiedliwości Leszek Bierła. 

 

(PEL / JAW / CON)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

TakTak

1 1

Popieram ....brawo rolnicy i chłopi.

19:40, 20.02.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Oddajcie dotacje Oddajcie dotacje

1 0

To podeślijcie te dotacje.....zaraz podam rachunek, zobaczymy ilu odda

19:44, 20.02.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%