[FOTORELACJA]583[/FOTORELACJA]
Projekt, służy uwrażliwianiu młodzieży na sztukę, kulturę i sport. Przy okazji, pokazywane są różne ścieżki zawodowe związane z tymi dziedzinami.
6 marca w Zajezdni Kultury w Pleszewie odbyło się już trzecie spotkanie w ramach cyklu. W roli moderatora wystąpił Henryk Szczudlik - anglista z pleszewskiego "Staszka" oraz (prywatnie) perkusista.
- Ideą tych spotkań jest pokazanie wielu kierunków rozwoju dla młodych ludzi, aby mogli poszukać wzorców w różnych dziedzinach. Mieliśmy już muzykę Macieja Gołyźniaka, zajęcia poświęcone lekkoatletyce, a dzisiaj gości u nas muzyka improwizowana. Zaprosilismy studentów Akademii Muzycznej w Poznaniu, stanowiących alternatywę dla mainstreamu muzycznego. Pokazali oni wspaniale, jak można myśleć muzyką – tłumaczy Przemysław Marciniak, dyrektor Zajezdni Kultury.
Ważnym elementem spotkania był koncert zespołu Szymona Wieczorkiewicza, reprezentującego Akademię Muzyczną w Poznaniu i Szkołę Muzyczną w Koninie. Muzycy pod jego kierownictwem wykonali m.in. piosenki Beaty Kozidrak i Natalii Kukulskiej.
Drugą częścią tej "muzycznej lekcji" była rozmowa na temat różnorodności w muzyce oraz metod przekazywania bogactwa jazzu. Goście tłumaczyli też, w jaki sposób w dzisiejszych czasach można zostać muzykiem. Analizowano współczesne ścieżki kariery muzycznej.
- Dzisiejsze spotkanie różniło się od poprzednich tym, że od razu przechodziliśmy z teorii do praktyki, czyli rozmawialiśmy o muzyce i doświadczaliśmy muzyki. Były również ćwiczenia z improwizacji – powiedział Henryk Szczudlik.
Młodzież dowiedziała się sporo na temat mechanizmów istniejących na rynku muzycznym.
- Pokazaliśmy uczniom, co się musi wydarzyć, zanim muzyka trafi na serwisy streamingowe tj. YouTube czy Spotify. Staraliśmy się wytłumaczyć, ile pracy trzeba włożyć, aby zaistnieć w świadomości odbiorców. Młodzi ludzie muszą wiedzieć, że nic nie bierze się "z powietrza", a na sukces trzeba zasłużyć osobistą ciężką pracą - dodaje H. Szczudlik.
0 0
Znowu jazz... dramat. Czas zmian nadchodzi. 7.04.2024