[FOTORELACJANOWA]1247[/FOTORELACJANOWA]
To mogło zakończyć się bardzo źle. Starszy mężczyzna zgubił się podczas grzybobrania. Co gorsza, małżonka zaginionego nie potrafiła podać przybliżonej lokalizacji mężczyzny. Gdy tylko sekretariat Nadleśnictwa odebrał telefon od kobiety, zarządzono poszukiwania z udziałem Straży Leśnej oraz leśniczych.
- Kobieta potrafiła podać tylko nazwy miejscowości Łazisk i Czarny Bród. To ogromny obszar na styku trzech leśnictw – relacjonują przedstawiciele nadleśnictwa.
Sytuacja z uwagi na spadającą temperaturę stawała się coraz bardziej niebezpieczna dla życia starszego mężczyzny. Dlatego do akcji włączono drona z kamerą termowizyjną. I to był strzał w dziesiątkę.
- Operator drona - strażnik Przemek odnalazł nieszczęśnika. Starszy mężczyzna był wyziębiony, zdezorientowany, siedział na ziemi ze spuszczoną głową. Jeszcze chwila i mogło dojść do tragedii – mówią leśnicy.
Leśnicy apelują po raz kolejny o branie pod uwagę spraw związanych z bezpieczeństwem w lesie. Najlepiej, jeśli wszyscy uczestnicy grzybobrania, wycieczki znajdują się w zasięgu swojego wzroku.
[ZT]7910[/ZT]
[ZT]7917[/ZT]
[ZT]7887[/ZT]
[ZT]7906[/ZT]
[ZT]7907[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz