Pleszew: nie mogła wejść do mieszkania. Za drzwiami zostawiła dwuletnie dziecko

21 listopada, na ulicy Opalowej w Pleszewie doszło do nietypowej interwencji strażaków. Przede wszystkim chodziło o bezpieczeństwo małego dziecka. 

[ALERT]1732194303623[/ALERT]

Kobieta zgłosiła dyspozytorowi na numer alarmowy problem z wejściem do własnego mieszkania. Nie miała dostępu do znajdującego się w środku maluszka. 

Na miejsce wysłano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej  Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie. Gdy ratownicy pojawili się na miejscu, pleszewianka znajdowała się przed drzwiami. 

- Kobieta wyszła z budynku mieszkalnego, drzwi wejściowe się zatrzasnęły, a w środku znajdowało się 2-letnie dziecko. Strażacy przy użyciu podręcznego sprzętu burzącego otworzyli drzwi. Dziecko było całe i zdrowe i zostało przekazane mamie - informuje portal Pleszew24.info st. kpt Paweł Mimier z KP PSP w Pleszewie