Internauci z powiatu się organizują. Chcą odnaleźć mężczyznę, który bezdusznie wyrzucił psy na drodze pod Dobrzycą

Perfidia, bezduszność. Poszukiwani są ludzie, którzy mogą pomóc w zidentyfikowaniu osoby, która wyrzuciła dwa psy na drodze w gminie Dobrzyca.

Mieszkanka gminy Dobrzyca była świadkiem tej sceny, gdy akurat wyjeżdżała ze swojej posesji. Zdarzenie opisała na Facebooku. O sprawie redakcję zawiadomili Czytelnicy, znajomi pani Oli.  Są też inni świadkowie.

Jak relacjonuje pani Aleksandra, wszystko działo się po południu w środę 25 września na tzw. „drodze kasztanowej” pomiędzy Karminem a Marianowem.

Jak mówi nam inna osoba, na drodze zatrzymał się samochód osobowy, średniej wielkości, w bardzo charakterystycznym jasnym, prawdopodobnie seledynowym kolorze. Mężczyzna wyrzucił z samochodu dwa psy i odjechał "paląc gumy".

- To samochód w dość unikalnym kolorze, specyficznym. Psy to średnie kundelki, takie do kolan. Jeden cały czarny, drugi czarny z brązowymi łatkami – mówi nam Czytelnik,  znajomy pani Oli.  

Post wywołał duże poruszenie na Facebooku. Ma dziesiątku udostępnień i wiele komentarzy.

Internauci mają nadzieję, że dzięki opisowi samochodu sprawcę uda się zidentyfikować i zgłosić na policję. Apelują też do mężczyzny, który porzucił psy, aby sam się zgłosił i podają numer kontaktowy 690 401 012.    

 - Nie ma dużo takich samochodów. Może znacie kogoś, kto ma taki pojazd i miał psy? - pyta pani Ola.

Internauci są zbulwersowani zachowaniem mężczyzny. 

Najgorszy gatunek na ziemi to niestety człowiek – pisze pani Julia.

Zdjęcie użyte w materiale jest ilustracyjne. Nie przedstawia psów, które zostały wyrzucone pod Dobrzycą. 

[ZT]7093[/ZT]

[ZT]7082[/ZT]

[ZT]6913[/ZT]

[ZT]6996[/ZT]