Sprzęt kosztował blisko 600 tys. zł i jeszcze w grudniu znajdzie się na oddziale kardiologicznym placówki.
Dzięki nowemu echokardiografowi specjaliści z pleszewskiego szpitala, poza standardowymi badaniami, będą mogli badać pacjentów, obrazując pracę serca poprzez cienką sondę ultrasonograficzną, która jest wprowadzana do żołądka lub przełyku. To oznacza, że obraz uzyskany w badaniu pozwoli na dokładne sprawdzenie stanu zdrowia pacjenta bez względu na jego budowę anatomiczną.
Na przeszkodzie nie stanie też otyłość, (która zdarza się coraz częściej wśród pacjentów kardiologicznych) jak i wszelkiego rodzaju deformacje klatki piersiowej.
- Bardzo się cieszymy, że udało nam się zdobyć dofinansowanie na zakup tego sprzętu. Oczywiście nasza placówka dysponowała już echokardiografem, ale nie tak nowoczesnym, jak ten nowo nabyty. Dodam, że użytkowane będą oba urządzenia - powiedział Błażej Górczyński, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego.
Wskazania do badania echokardiografu z funkcją echokardiografii przezprzełykowej dotyczą m.in. pacjentów poudarowych ( u których podejrzewa się,że schorzenia serca mogły się do tego przyczynić), u pacjentów z infekcyjnym zapaleniem wsierdzia, po wszczepieniu do serca sztucznych zastawek, czy zapalenia wsierdzia o podłożu infekcyjnym.
Urządzenie jest też bardzo pomocne przy wykonywaniu zabiegów z zakresu elektrofizjologii takich jak np. ablacja (takie zabiegi Oddział Kardiologiczny Pleszewskiego Centrum Medycznego wykonuje od lipca 2019 roku.
W skrócie: zabieg polega na wprowadzeniu do żyły albo tętnicy udowej w okolicy pachwiny cewnika z elektrodą, a lekarz wypala fragment serca falą radiową. Pozwala również na ocenę zdrowia pacjentów w ciężkim stanie, którzy są podpięci np. do respiratora. Często są to osoby w stanie śpiączki (lub śpiączki farmakologicznej) i z racji tego trudna jest współpraca pomiędzy chorym a lekarzem. Echokardiograf przezprzełykowy takie bariery pokonuje.
[ZT]8511[/ZT]
[ZT]8522[/ZT]
[ZT]8499[/ZT]
[ZT]8485[/ZT]
[ZT]8490[/ZT]
[ZT]8463[/ZT]
[ZT]8488[/ZT]
1 0
Na odziałem rehabilitacji pani w okienku do inwalidy z nie sprawnymi ręcami ironicznie co pan tak brzydko piszę?. Brak szacunku do pacjenta. Nie wiem kto tam jest szefem ale by ja za to pouczył.