Zamknij

Schronisko dla bezdomnych stawia twardy warunek. Miejsca jeszcze są, ale nie dla każdego...

11:37, 24.11.2023 Aktualizacja: 10:41, 03.12.2023
Skomentuj Ireneusz Stefaniak. Fot. M Konieczny / Pleszew24.info Ireneusz Stefaniak. Fot. M Konieczny / Pleszew24.info

W rozmowie z portalem Pleszew24.info, kierownik placówki Ireneusz Stefaniak, opowiada o możliwościach czekających na osoby bezdomne. Obecnie schronisko jest zajęte w trzech czwartych. Jak zawsze placówka jest gotowa nieść pomoc, ale stawia jeden warunek. Nie ma w niej miejsca dla nietrzeźwych.   

 

Temperatura za oknem coraz niższa, prognozy nie napawają optymizmem. Sprawdzamy, czy osoby bezdomne mogą liczyć na pomoc w Pleszewie. W Pleszewie od blisko 29 lat funkcjonuje Schronisko dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta.

 

 

- Kto może zostać przyjęty do schroniska?

 

- Do schroniska przyjmujemy osoby ze skierowaniami z ośrodków pomocy społecznej lub centrów usług społecznych. Mamy podpisane stosowne umowy zarówno w Pleszewie, jak i w Jarocinie. Przyjmujemy osoby do nas kierowane. Jesteśmy do takich działań przygotowani najlepiej w okolicy.

 

- Czy każdy bezdomny może liczyć na pomoc?

 

Do schroniska przyjmujemy osoby trzeźwe. Nie ma tutaj wstępu dla kogoś pod wpływem alkoholu. Mamy alkomat i za każdym razem jak ktoś się pojawia u nas, to jest badany. Osoby przebywające na terenie Pleszewa, które często widzimy w różnych miejscach, to są przeważnie ludzie, którzy pomimo wcześniejszego leczenia nie kontynuują tego procesu i wracają do alkoholu.

 

- Ile miejsc może zaoferować pleszewska placówka?

 

Miejsc mamy 40, ale obecnie jest u nas 30 osób. Mamy zatem jeszcze możliwości przyjęcia.

 

- Na co może liczyć bezdomny przybywający do schroniska w Pleszewie?

Przede wszystkim, to miejsce do spania. W każdym pokoju jest telewizor, lodówka i czajnik. Osoby bezdomne otrzymują również ciepły posiłek.

Mają zatem wybór. Albo chcą żyć w trzeźwości, cieple i z zapewnionym posiłkiem albo wybierają pijaństwo i rezygnują z tych możliwości.

 

 - Czy schronisko ogranicza się tylko do udostępniania noclegów i posiłku?

 

Staramy się pomóc naszym mieszkańcom również psychologicznie. Specjalistka z Ostrowa Wielkopolskiego prowadzi zajęcia z terapii uzależnień. Jest również doradca zawodowy, który pomaga podopiecznym w sprawach przygotowania do poszukiwania pracy. W miarę możliwości pomagamy też tę pracę znaleźć, na przykład w PK w Pleszewie lub u przedsiębiorców zajmujących się pracami budowlanymi i remontowymi.

 

- Czy pobyt w schronisku jest odpłatny?

Jeżeli osoba znajdująca się w schronisku posiada dochód, to wówczas jej macierzysta gmina nakłada na nią odpłatność. Jest to kwota procentowa  - w granicach od 20 do 30 procent dochodów tego mężczyzny. Nasi mieszkańcy w takich przypadkach wpłacają te środki do gminy, a my w dalszej kolejności rozliczamy się z samorządami z którymi mamy podpisane umowy. Na szczęście przepisy się zmieniły i osoby pracujące będące u nas wiedzą, że to utrzymanie kosztuje i nawet bardziej dbają o miejsce, w którym się znajdują.

 

- A jak wygląda sprawa z bezdomnymi, których przywozi Straż Miejska?

 

Oczywiście zdarza się, że strażnicy nam przywiozą bezdomnego, zwłaszcza przy dużych mrozach.  Jeżeli osoba taka jest trzeźwa, to może zostać w schronisku. My przeprowadzamy wówczas wszystkie procedury, przygotowujemy dokumenty kontaktując się bezpośrednio z ośrodkami pomocy.

Jeżeli natomiast przywieziona osoba jest nietrzeźwa, to jedyną możliwością jest dla niej pobyt w kaliskiej izbie wytrzeźwień, aby tam mogła dojść do siebie. Z mojego doświadczenia jednak wynika, że te osoby od razu po wyjściu wracają do nałogu i tak w koło to ich życie się toczy.

Rozmawiał: Maciej Jaworski

(Rozmawiał: Maciej Jaworski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%