Młodzi konstruktorzy z sukcesami na STEM Racing World Finals 2025

STEM Racing World Finals 2025 to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń edukacyjno-sportowych na świecie.

Młodzi pasjonaci inżynierii, marketingu i sportów motorowych z całego globu spotkali się, by rywalizować na najwyższym poziomie. Wśród 83 drużyn znalazła się także ekipa z naszego regionu, która zaprezentowała się z niezwykle dobrej strony. Oto relacja z kolejnych dni zmagań.4

Rejestracja i pierwsze testy

Na początek konstruktorzy zarejestrowali się i przekazali organizatorom swoje bolidy, części zapasowe oraz portfolia. Najważniejszym punktem dnia było przejście przez procedurę scutineeringu – szczegółowych badań technicznych bolidu „JetEagle”, które miały potwierdzić zgodność z regulaminem. Wieczorem odbyła się oficjalna gala otwarcia zawodów, wprowadzając wszystkich w atmosferę wielkiego sportowego święta.

Pierwsze wyścigi i oceny projektów

Kolejny dzień zespół rozpoczął od budowy swojego pit display, czyli stanowiska prezentacyjnego. Później przyszło to, na co wszyscy czekali – pierwsze wyścigi. Ekipa wystartowała jako jedna z pierwszych, zajmując po pierwszej serii wysokie 16 miejsce na 83 zespoły.

Kolejnym wyzwaniem było ocenianie przez sędziów przygotowanych stanowisk, portfolio marketingowego oraz prezentacji werbalnej. Młodzi zawodnicy poradzili sobie znakomicie. Po drugiej serii wyścigów zakończyli dzień na 17 miejscu w klasyfikacji generalnej, z 14 najlepszym czasem dnia.

^{_{Fot.: JetPlex Racing}}

Walka o utrzymanie wysokiej pozycji

Następny dzień rozpoczął się od obrony portfolio inżynieryjnego oraz tzw. pit interview – oceny stanowiska bezpośrednio przez sędziów. Później rozegrano dwa kolejne wyścigi. Ostatecznie zespół zakończył dzień na 24 miejscu, notując 17 czas dnia. Tego samego dnia obronione zostało również portfolio menedżerskie, co oznaczało, że drużyna miała już za sobą wszystkie obowiązkowe etapy prezentacyjne.

Awans do Knock-Out i pechowa kara

Ostatni dzień rozpoczęły sesje feedbackowe, podczas których sędziowie dzielili się z uczestnikami uwagami dotyczącymi przygotowanych materiałów i wystąpień. Była to doskonała okazja do zdobycia cennej wiedzy.

Największe emocje pojawiły się jednak chwilę później, gdy ogłoszono listę 32 drużyn awansujących do wyścigów Knock-Out. Nasz zespół znalazł się na ostatnim premiowanym miejscu co już samo w sobie było dużym sukcesem.

W wyścigu Knock-Out drużyna pechowo otrzymała karę 0,1 sekundy, a powodem było minimalne oderwanie przedniego koła od podłoża podczas pomiarów technicznych – tolerancja wynosiła zaledwie 0,1 mm. Ostatecznie młodzi konstruktorzy zakończyli zmagania na 3. miejscu w swojej serii.

Sport, który uczy pokory

Spośród 83 zespołów tylko 19 uniknęło kar i mogło bezpośrednio awansować do finału. Nasi reprezentanci pokazali jednak ogromne umiejętności, determinację i ducha walki. Jak sami podkreślają organizatorzy, w tym sporcie decydują milimetry i ułamki sekund – a zdobyte doświadczenie będzie procentować w kolejnych edycjach zawodów.

Na koniec przygody w Singapurze pleszewska drużyna spełniła marzenie i odwiedziła tor Formuły 1, aby obejrzeć jak ten świat wygląda od środka.

^{_{Fot.: JetPlex Racing}}

[ZT]13687[/ZT]

[ZT]13682[/ZT]

[ZT]13638[/ZT]

[ZT]13633[/ZT]

[ZT]13629[/ZT]

[ZT]13623[/ZT]

[ZT]13616[/ZT]