[FOTORELACJA]295[/FOTORELACJA]
Około godziny 15.00 doszło do bardzo groźnego zdarzenia k. stacji Orlen, przy drodze krajowej nr 12 w Pleszewie – ul Jarocińska.
Na miejscu były trzy zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie. Ruch odbywał się wahadłowo, jeden pas był zablokowany. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych, jeden z pojazdów dachował. W sumie autami podróżowało pięć osób. Przyczyną zdarzenia było wymuszenie pierwszeństwa.
- Przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierowcę volkswagena. W wyniku tego doprowadził on do zderzenia z samochodem marki Kia. Uszkodzeniu uległo ogrodzenie posesji oraz znaki drogowe. Uczestnicy zdarzenia zostali przebadani przez załogę karetki - dodaje Monika Kołaska z policji.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia zastali kierowcę samochodu marki Kia, 43-letniego mieszkańca Kępna oraz 40-letnią pasażerkę. Na poboczu drogi, na dachu znajdował się samochód marki VW Polo. Kierowca vw oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci sprawdzili pojazd w systemie policyjnym. Okazało się, że nie jest on zarejestrowany na terenie kraju. Samochód nie posiadał tablic rejestracyjnych.
- Sprawca opuścił pojazd. Policjanci działają w kierunku, aby go zatrzymać - powiedziała portalowi Pleszew24.info Monika Kołaska z policji.
Pas drogi został odblokowany po ponad godzinie od zdarzenia i późnym popołudniem nie było już utrudnień w ruchu na krajowej "dwunastce".Okoliczności zdarzenia ustala pleszewska policja. Nikt nie odniósł większych obrażeń.
Aktualizacja godz 23.05
Sprawca zdarzenia został ustalony przez policjantów. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec Pleszewa. Mundurowi nie zastali go w miejscu jego zamieszkania. Mężczyzna zgłosił się do pleszewskiej komendy po godz. 19.00. W tej sprawie policjanci prowadzą czynności wyjaśniające.
[ZT]1661[/ZT]
[ALERT]1702306201196[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Gdy sport zamienia się w przemoc. Pobicie w Choczu z
14 letni chłopiec trzymał ofiarę napasci za wlosy i kopał go w głowę i żebra a nie po nogach .... Ofiara miała powyrywane włosy Proszę sprostować informacje i nie robić z tego błahej sytuacji
KASIA
20:14, 2025-10-01
Gdy sport zamienia się w przemoc. Pobicie w Choczu z
Pani aspirant dobrze wie ile było interwencji w sprawie tego ucznia w szkole i za każdym razem miało to być ostatnie ostrzeżenie dla niego. No cóż, jeżeli nie są podejmowane odpowiednie kroki na czas to prędzej czy później kończy się to w ten lub gorszy sposób.
Ojciec
18:59, 2025-10-01
Edukacja zdrowotna "kontra" religia. Oto dane
Dane są trochę zakłamane., ponieważ w jednej ze szkół edukacja zdrowotna jet w trakcie lekcji i wymusza uczestnictwo w niej. W innym przypadku uczeń musiałby być napod opieką jakiegoś nauczyciela na terenie szkoły, a każdy rozumie, ze jest to problematyczne. Dodatkowo religia jest zazwyczaj na ostatniej lekcji czyli po godz.15 wieć naturalne jest, że dzieci sa zmęczone i wolą iść do domu
Mama
17:37, 2025-10-01
Edukacja zdrowotna "kontra" religia. Oto dane
Coś na kształt edukacji zdrowotnej potrzebne jest. Problem w tym, że tu pod przykrywką realizacji tych potrzeb przemyca się treści nieakceptowalne. To jak częstowanie dziecka ciastkiem smacznym ale zatrutym. Jak widać są szkoły, w których uczniowie/nauczyciele mają większe skłonności do krytycznego myślenia a nie akceptowania wszystkiego jak leci. Oczywiście to statystyka a nie poszczególne osoby ale trend jest widoczny. Widać też, że LO Staszica, na tle innych naszych szkół, staje się powoli edukatorium o zabarwieniu lewicowym...
Piotr
14:36, 2025-10-01