W obliczu problemów, jeden wolontariusz z czermińskiego przytuliska codziennie musi wyprowadzić i zaopiekować się pięcioma psami. Z tego powodu, psy spacerują maksymalnie 15 minut dziennie. Jak podkreślają przedstawiciele placówki, jest to wycieńczająca praca – zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Udostępniane na stronie przytuliska informacje o poszukiwaniach wolontariuszy nie spotykają się z niczyją reakcją, co stawia osoby działające w schronisku w dramatycznej sytuacji. Przytulisko prosi o każde możliwe wsparcie, nawet o pół godziny pomocy w tygodniu.
Widok człowieka i możliwość spaceru cieszy te pieski bardziej, niż puszka karmy. Gdyby zgłosiło się kilka osób, pomoc byłaby nieoceniona. – podkreśla jedna z wolontariuszek
Opieka nad zwierzętami to ogromna odpowiedzialność. Z tego powodu, przytulisko określiło, kogo szukają:
Mile widziani są również panowie, którzy od czasu do czasu mogliby pomóc w pracach przy schroniskowych boksach. Osoby chętne do pomocy są proszone o kontakt pod nr tel.: 518 721 705
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz