Rusza remont dworca w Kowalewie! Potrwa około 3 miesięcy.

[FOTORELACJANOWA]34[/FOTORELACJANOWA]

Jak ogłosił dziś burmistrz Arkadiusz Ptak, jutro – 20 maja – rozpoczyna się remont dworca PKP w Kowalewie. Starania władz samorządowych i pisanie wniosków w tej sprawie trwało od lat. Już w roku 2023 zapowiadano, że remont  znalazł się Programie Inwestycji Dworcowych na lata 2024-2030.

Oznacza to, że dworzec Pleszew w Kowalewie,  jeden z najbrzydszych i najbardziej zapuszczonych obecnie obiektów spośród stacji w miejscowościach powiatowych w Wielkopolsce, przestanie straszyć pasażerów i pełnić niechlubną rolę okropnej wizytówką miasta. W zestawieniu z obiektami w Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim lub w Jarocinie, nasza stacja przypomina na razie widmo.

- Prace będą sfinansowane przez PKP S.A. i kosztować będą blisko 4 miliony złotych – zapowiada burmistrz Arkadiusz Ptak.

Zakres zaplanowanych prac obejmuje:

• remont elewacji budynku,
• wymianę okien i drzwi,
• modernizację poczekalni dla pasażerów,
• utworzenie nowych lokali użytkowych na wynajem.

Roboty potrwają około trzech miesięcy. W tym czasie dworzec będzie funkcjonował, a kasy biletowe pozostaną czynne tak jak dotychczas. Podróżni proszeni są jednak o zwracanie uwagi na oznakowanie i możliwe zmiany w organizacji ruchu wokół obiektu.

Warto dodać, że jesienią 2023 roku wyremontowano peron pierwszy. Zapowiadany jest również remont peronu drugiego.

Straty wizerunkowe miasta

Planowany remont dworca cieszy, ale zrekompensowanie strat wizerunkowych, jakie przez lata poniosła Ziemia Pleszewska, nie przyjdzie od razu. Mimo wysiłków wkładanych w promocję miasta, miliony podróżnych w roku oglądających przez okno pociągu budynek z napisem „Pleszew”, przez lata wykształcało w sobie fałszywy obraz miasta. Bo dworzec zawsze jest wizytówką. Dla tych, którzy gród na Nerem znają tylko z owego przejazdu, wizja musi być miażdżąca. 

Sześćdziesiąt pasażerskich na dobę

Wśród części mieszkańców Ziemi Pleszewskiej panuje od lat dziwne przekonanie, że nasza stacja została już przed laty zmarginalizowana, a pociągi pośpieszne „przelatują” przez Pleszew bez zatrzymania. Nic bardziej mylnego. Każdej doby w Kowalewie (zwanym w nomenklaturze PKP Pleszewem) zatrzymuje się kilkadziesiąt składów osobowych.

- W ciągu tygodnia i w weekendy ta ilość się różni. Jednak uśredniając, można przyjąć, że jest to około 60 pociągów pasażerskich na dobę. Nie jesteśmy w stanie podać średniej liczby pociągów towarowych, ponieważ są to wartości mocno zmienne – tłumaczył jakiś czas temu portalowi Pleszew24.info Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.  

Co z Bronowem i Taczanowem ?

Jak jasno wynika z planów PKP S.A., o modernizacji swojej stacyjki w najbliższych latach mogą zapomnieć mieszkańcy Bronowa i okolic.

Z kolei remont dworca w Taczanowie znajduje się obecnie na liście rezerwowej.

- Inwestycje z listy rezerwowej będą realizowane po pozyskaniu dodatkowych środków na ten cel - informuje nas Biuro Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji PKP S.A.

[ZT]8908[/ZT]

[ZT]9360[/ZT]

[ZT]11307[/ZT]

[ZT]11296[/ZT]

[ZT]11294[/ZT]

[ZT]11305[/ZT]