W godzinach szczytu powodują one kilkusetmetrowe korki. Blokuje się Sienkiewicza, Kolejowa, Wojska Polskiego, Podgórna, Malińska, wyjazd z marketu Aldi. Z kolei "STOP" od strony ulicy Kolejowej, gdzie nawet samochód osobowy nie może się prostopadle ustawić do namalowanej linii, wygląda jak ponury żart drogowców.
Pod naszą rolką pokazującą zakorkowaną Sienkiewicza i Wojska Polskiego pojawiło się grubo ponad sto komentarzy i nie są to jakieś anonimowe wpisy, to rozgoryczeni pleszewianie podpisani z imienia i nazwiska. Sytuacji nie uspokoiła też dość niefortunna wypowiedź na Facebooku jednego z decydentów, że „trzeba się przyzwyczaić”.
Oto wybrane komentarze pod naszą rolką na Facebooku pokazującą zakorkowanie (i nie należą one do tych najmocniejszych):
Zamiast przejechać miasto w 15 min, czekasz 15 min, żeby ruszyć z miejsca tak kompaktowo
Stop od strony Sienkiewicza to jest jakaś abnegacja rozumu.
Nikt normalny tego nie wymyślił. Tam pociąg kula się raz na 100 lat, a efekty widać. Ktoś chciał błysnąć i nie pykło.
Znak STOP zamiast zminimalizować niebezpieczeństwo, to sytuacja stała się wręcz odwrotna – z parkingu Aldi wyjazd w godzinach szczytu jest bardzo trudny i to potęguje duże zagrożenie w ruchu drogowym. Podobna sytuacja jest z ulicą Kolejową. Brawo! Zawozi się dziecko do przedszkola – dramat. Odbiera to samo… Wieczny korek się zrobił…
Wszystkie komentarze można poczytać pod linkiem TUTAJ.
O sprawę zapytaliśmy Urząd Miasta i Gminy w Pleszewie, SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe (operator) oraz Urząd Transportu Kolejowego. Konkluzja tych pytań była taka: „Czy naprawdę nie da się inaczej?”. Uprzedzając fakty – po presji, jaką wywarli mieszkańcy oraz nasze materiały – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w przyszłym tygodniu burmistrz spotka się z władzami SKPL. Później, już oficjalnie, potwierdziła to też drogą email'ową rzecznik Urzędu Miast i Gminy w Pleszewie Anna Bogacz.
Fakt nr 1.
Odpowiedź Rzecznika Urzędu Transportu Kolejowego - Tomasza Frankowskiego, który jest również zastępcą dyrektora Biura Prezesa UTK
Kontrola tego przejazdu odbyła się w sierpniu ubiegłego roku (zwracamy uwagę na czas, jaki upłynął pomiędzy kontrolą a podjęciem działań – przyp. red.). Zespół kontrolujący stwierdził niezgodność między zasadami prowadzenia ruchu kolejowego określonymi w „Regulaminie prowadzenia ruchu kolejowego” a wykonanym przez zarządcę drogi (Urząd Miasta i Gminy w Pleszewie) oznakowaniem przejazdu. Oznakowanie było odpowiednie dla przejazdu kolejowo-drogowego kategorii A bez rogatek, gdzie ruch na drodze podczas przejeżdżania pociągu jest wstrzymywany przez uprawnionego pracownika. Jednak Regulamin SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe sp. z o.o. nie wprowadził obowiązku wstrzymywania ruchu na drodze przez pracownika kolei (zapis Regulaminu taki jak dla przejazdu kolejowo-drogowego niestrzeżonego, czyli kat. D).
To od zarządcy infrastruktury – w tym przypadku SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe – zależy sposób usunięcia niezgodności wskazanych w trakcie kontroli. W protokole kontroli nie wskazujemy konkretnych rozwiązań, istotne jest natomiast, aby stan faktyczny doprowadzić do stanu zgodnego z aktualnymi wymaganiami prawnymi.
SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe przekazał do wiadomości UTK pismo do Urzędu Miasta i Gminy Pleszew, w którym wnioskuje o ustawienie znaków B-20 „STOP” m.in. z obu stron przejazdu w km 38,750 – ul. Sienkiewicza w Pleszewie. Wniosek o ustawienie znaku B-20 „STOP” na przejeździe kolejowo-drogowym kat. D w tym miejscu był samodzielną decyzją SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe. Kontrolowany ma obowiązek zapewnienia bezpiecznego funkcjonowania ruchu kolejowego i drogowego z uwzględnieniem wszystkich ryzyk z tym związanych. Kontrolowany, podejmując decyzję o ustawieniu znaku „Stop”, powinien dokonać oceny zagrożeń wynikających z zastosowania takiego rozwiązania.
Fakt nr 2
Czy Komenda Powiatowa Policji w Pleszewie opiniowała to działanie?
Jak poinformowała nas rzecznik KP Policji Monika Kołaska, policja nie opiniowała ustawienia znaków „Stop” na Sienkiewicza.
Fakt nr 3.
Kto odpowiada tak naprawdę za ustawienia tam znaku „Stop”?
Tu z pomocą znów przychodzi nam rzecznik Frankowski, który dookreśla jednoznacznie:
Kluczowe jest to zdanie: To od zarządcy infrastruktury – w tym przypadku SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe – zależy sposób usunięcia niezgodności wskazanych w trakcie kontroli. W protokole kontroli nie wskazujemy konkretnych rozwiązań, istotne jest natomiast, aby stan faktyczny doprowadzić do stanu zgodnego z aktualnymi wymaganiami prawnymi.
Fakt nr 4.
Gdzie popełniono błąd i jak go naprawić?
To wyjaśnił nam inny pracownik Urzędu Transportu Kolejowego. Pragnie jednak zachować anonimowość ze względu na to, że tego typu „podpowiedzi” nie leżą w zakresie działań „UTK”.
Wszystko rozchodzi się o to, że w ustalanym przez SKPL Regulaminie Prowadzenia Przewozów (ruchu) ten przejazd był w kategorii D, a oznakowanie w terenie odpowiadało kategorii A. Zamiast stawiać ten znak "STOP", należało zrobić odwrotnie, czyli wykonać prosty ruch: zmienić ten Regulamin SKPL, zmienić kategorię „D” na „A”. Wówczas stan fizyczny - realny, zgadzałby się z Regulaminem. Konkludując: znaki „STOP” nie są ani decyzją Urzędu Miasta i Gminy, ani Urzędu Transportu Kolejowego, tylko SKPL. Wszystko rozeszło się o to, że w papierach była zapisana inna kategoria przejazdu, a w terenie (fizycznie) oznaczona była inna. To należało ujednolicić.
Post Scriptum
Czy przyszłotygodniowe spotkanie burmistrza Arkadiusza Ptaka i władz SKPL doprowadzi do usunięcia feralnych znaków „STOP”? Mieszkańcy mają taką nadzieję.
Prezes operatora odpowiedział na najciekawsze pytania, jakie w związku ze sprawą wpłynęły do naszej redakcji od Czytelników.
1. Dlaczego w Pleszewie pojawiła się wizytacja Urzędu Transportu Kolejowego, czy było to rutynowe, czy powiązane z jakimiś zmianami?
Pleszewska kolej podlega przepisom takim samym jak wszystkie linie kolejowe m.in. Ustawie o transporcie kolejowym i związanym z nią aktom wykonawczym. Organem kontrolującym i regulującym rynek kolejowy w Polsce jest Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, który w swoich zadaniach ma m.in. kontrolę bezpieczeństwa oraz nadzór nad podmiotami związanymi z ruchem kolejowym. Wedle obowiązujących przepisów zarządca infrastruktury kolejowej, jak i przewoźnik zobowiązani są do posiadania świadectw bezpieczeństwa, wydanych przez Prezesa UTK oraz szeregu innych dokumentów określonych w przepisach, oraz prowadzeniu bieżącej dokumentacji działalności. Dokumenty te podlegają kontroli realizowanych przez przedstawicieli Urzędu Transportu Kolejowego według planu kontroli zleconego przez Prezesa UTK odbywających się regularnie.
2. Czy wizyta miała związek z planowanym wydłużeniem kursów szynobusu?
Prezes Urzędu Kolejowego nie informuje nas przyczynach prowadzenia kontroli. W naszej opinii nie wystąpiły jednak żadne okoliczności wymagające kontroli nadzwyczajnej, wykraczającej poza rutynowy plan kontroli realizowanych każdego roku przez Urząd Transportu Kolejowego.
3. Dlaczego dotychczas przez tyle lat nie było znaku "stop" na przejeździe kolejowym?
Oznakowanie i organizacja ruchu na przejazdach kolejowo-drogowych podlega warunkom określonym w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych oraz bocznic kolejowych z drogami i ich usytuowanie. Rozporządzenie to określa kategorię przejazdu w zależności od natężenia ruchu drogowego i kolejowego, sposób oznakowania i zabezpieczenia, oraz warunki prowadzenia kontroli tych przejazdów. W wyniku realizacji działań pokontrolnych, zmieniono na przejeździe kolejowo-drogowym organizację ruchu poprzez ustawienie znaku B-20 (STOP) przy znaku G-3 (krzyż św. Andrzeja). Zmiana organizacji ruchu ma za zadanie podniesienie bezpieczeństwa pieszych, rowerzystów i kierujących samochodami na przejeździe kolejowo-drogowym.
4. Czy gdyby nie plan wydłużenia linii szynobusu, ten znak "Stop" byłby wymagany?
Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych oraz bocznic kolejowych z drogami i ich usytuowanie określa warunki jakie musi spełniać oznakowanie przejazdu kolejowo-drogowego. Znak B-20 (STOP) ustawiany jest przy przejazdach kategorii D w przypadku stwierdzenia ograniczonej widoczności na przejeździe.Ustawienie znaku związane jest więc z warunkami miejscowymi, a nie z relacją pociągu i ma na celu podniesienie bezpieczeństwa na przejeździe kolejowo drogowym.
5. Ile zdarzeń drogowych (kolizji, potrąceń i wypadków) odnotowano w ostatnich 20 latach na przejeździe na ulicy Sienkiewicza?
Przewoźnik nie prowadzi statystyki dla takiego okresu. Organem, który może posiadać wiedzę o takich zdarzeniach może być Powiatowa Komenda Policji.
6. Jak władze widzą sytuację, gdy zakorkowaną Sienkiewicza przy przejeździe będzie musiała przejechać karetka w celu ratowania życia?
Kierowcy pojazdów uprzywilejowanych doskonale radzą sobie w sytuacjach, gdy występują zatory na drodze. Oznakowanie przejazdów kolejowo-drogowych znakiem B-20 STOP nie jest niczym nadzwyczajnym. Trzeba tu podkreślić, że oznakowanie przejazdu ma służyć podniesieniu bezpieczeństwa dla pieszych, rowerzystów i kierowców samochodów. Warto również pamiętać, że zasady przekraczania przejazdu kolejowo-drogowego reguluje Art. 28 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. - wymaga u kierowców zachowania szczególnej ostrożności.
- przed wjechaniem na tory jest on obowiązany upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy
-kierujący jest obowiązany prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy
Przepisy zakazują:
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim; Warto tu również podkreślić, że znacząca większość zdarzeń na przejazdach kolejowo-drogowych wynika z nieodpowiedzialnego zachowania kierowców. W naszym kraju prowadzone są kampanie informacyjne na ten temat takie jak m.in. Bezpieczny Przejazd (bezpieczny-przejazd.pl), czy skierowane do najmłodszych Kolejowe ABC (kolejoweabc.pl).
Uważamy, że włączenie się w działania uświadamiające jak zachowywać się na przejazdach kolejowo-drogowych mediów lokalnych takich jak Pleszew24 najbardziej przyczynia się do podniesienia bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. Jako lokalny przewoźnik deklarujemy chęć współpracy w tym zakresie. Wspólna akcja informacyjna byłaby z pewnością bardzo ciekawa dla czytelników, a jednocześnie bardzo pożyteczna i potrzebna!
7. Czy zasadne jest zastawianie okolic przejazdów taborem kolejowym (wagonami) przez SKPL?
Pojazdy kolejowe ustawiane są w takiej odległości od przejazdów, aby nie nie ograniczać widoczności jadących pojazdów kolejowych przez kierujących samochodami zbliżającymi się do przejazdów kolejowo-drogowych.
8. Czy istnieje inne rozwiązanie w stosunku do tego przejazdu, jak np. montaż rogatki, sygnalizacji świetlnej lub zmiana kategorii przejazdu, tak aby wyeliminować zaistniały obecnie problem (i kto powinien to finansować)?
Wymienione wyżej zabezpieczenia są charakterystyczne dla przejazdów wyższej kategorii. Przepisy regulujące działania takich zabezpieczeń określają m.in. czas zamknięcia rogatek. Doświadczenie wskazuje, że stanowi to znaczący wpływ na zmniejszenie płynność ruchu samochodowego w stosunku do ustawienia na przejeździe kat. D znaku B-20 STOP i w naszej ocenie ryzyka nie jest obecnie potrzebne, ani wymagane Rozporządzeniem.
9. Czy rzeczywiście samorząd / SKPL nic nie może zrobić, zaproponować innego rozwiązania?
Inne rozwiązania (np. rogatki) niż ustawienie znaku B-20 STOP zmniejszą płynność ruchu samochodów na przejeździe i nie są obecnie potrzebne. Wybudowanie skrzyżowania dwupoziomowego wykracza poza możliwości SKPL i samorządu, a jednocześnie stanowiłoby dużą ingerencję w krajobraz miasta.
[ZT]13301[/ZT]
[ZT]13283[/ZT]
[ZT]13324[/ZT]
[ZT]13310[/ZT]
[ZT]13290[/ZT]
[ZT]13291[/ZT]
[ZT]13270[/ZT]
Robert06:32, 13.09.2025
Dobry i potrzebny artykuł. Wszyscy widzimy co się zadziało. Nie zgadza się w "papierach" i tyle. Bezpieczeństwo być może się podniosło - piszę być może, bo jeszcze bana nie jeździ w stronę Kaliskiej czy Piaski. Jednak skoro są takie plany, to ktoś je musiał zatwierdzić a że się nie zgadzało, to postawili znaki. Szkoda, że nie stosuje się w Polsce rozwiązań jakie są i funkcjonują doskonale ze Słowacji. Tam przy każdym skrzyżowaniu dróg szynowych z samochodowymi jest świetlny znak i tabliczka Pozór Vlak (czyli uwaga pociąg). Jeżeli pociąg, czy szynobus zbliża się do takiego skrzyżowania - wówczas zapalają się światła pulsacyjne i pojawia się dźwięk. W samych Wysokich Tatrach szynobusy jeżdżą tam częściej niż raz na pół godziny! Jak często bana w Pleszewie będzie jeździć? Ta cała biurokracja polska czy europejska w szczególności - doprowadziła do całkowitego odmóżdżenia decydentów. Idą na łatwiznę - nie zgadza się w papierach - pyk zakaz. Technika tzw. "dupochronów" - działa od lat - wszędzie nie tylko w Pleszewie. Więc nawet jak uprzykrzą ludziom życie, to czują się bezpiecznie, bo w procedurach, papierach się zgadza. Jednak budujący jest bunt mieszkańców miasta 15 minutowego. Czara goryczy się przelała, bo ten "lukier" którymi nas się smaruje ideologią miasta 15 minutowego - zaczęła nas przyprawiać o mdłości. Potrzeba skutecznych, logicznych, prostych i tanich rozwiązań a nie tego co dzieje się obecnie.
Adam08:40, 13.09.2025
Dokładnie. jest bunt i to musi być zmienionea ludzie to nie jest jakiś plankton chodzący po ulicach tylko siła! Nie będzie sobie burmistrz przydupasami robił co będzie chciał wbrew nam
Lucek08:46, 13.09.2025
Szach -mat ze strony Pleszew24. Brawo!
Matka dziecka z prze08:49, 13.09.2025
I co niektórzy wyszli na durniów. Czekam teraz aż burmistrz razem z tym prezesem będą sami wykopywać te znaki stopu i najlepiej niech to ogłoszą na tym swoim kompaktowym, napewno przyjdziemy popatrzeć!
Pożar budynku w centrum Pleszewa [zdjęcia]
Gdzie to jest ten budynek ??? Jak żyje takiego budynku w Pleszewie nie widziałem 😃
Skorpion 🦂
17:14, 2025-09-13
Pożar budynku w centrum Pleszewa [zdjęcia]
Właśnie Się dowiedziałem że nie jestem strażakiem tylko pożarnikiem😃
Arek
14:12, 2025-09-13
„Nasz człowiek” zaśpiewa podczas koncertu jednoczącego
Graty Bartek! Trzymamy kciuki za Ciebie
Ada
09:19, 2025-09-13
Ustaliliśmy, jak doszło do postawienia STOP
I co niektórzy wyszli na durniów. Czekam teraz aż burmistrz razem z tym prezesem będą sami wykopywać te znaki stopu i najlepiej niech to ogłoszą na tym swoim kompaktowym, napewno przyjdziemy popatrzeć!
Matka dziecka z prze
08:49, 2025-09-13