Kilka osób, które było obecne w pracowni chemicznej w Marszewie podczas uwolnienia alkoholu izoamylowego trafiło na SOR. Jak wygląda ich stan zdrowia?
Przypomnijmy, że podczas zajęć w laboratorium chemicznym w szkole rolniczej w Marszewie k. Pleszewa doszło do niekontrolowanego rozpylenia substancji chemicznej. Policja zabezpieczyła jedną fiolkę z zawartością substancji chemicznej. Nieoficjalnie mówi się, że doszło do pęknięcia fiolki podczas ćwiczeń dotyczących badania mleka.
Bezpośrednio po zdarzeniu na Szpitalny Oddział Ratunkowy przewieziono troje młodych ludzi, którzy zgłaszali dolegliwości.
- Trzy kolejne osoby zostały jeszcze później dowiezione przez rodziców. Zostały zbadane – mówi rzecznik Pleszewskiego Centrum Medycznego Ireneusz Praczyk.
Jak dodaje rzecznik, w odniesieniu do całej grupy sześciorga uczniów później nie były już wymagane inne czynności, jak tylko obserwacja przez rodziców. Po oględzinach lekarskich wszyscy zostali odesłani do domów. Hospitalizacja nie była potrzebna.
[ALERT]1697805623747[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz