Wczorajszy poranek przyniósł mieszkańcom Kościelnej Wsi niespodziewane zalanie ich dobytku. Na miejsce zadysponowano 14 jednostek straży pożarnej z całego powiatu pleszewskiego, a także z pobliskiego Kalisza, a nawet Jarocina. Sytuację udało się opanować po wielogodzinnej, heroicznej walce z żywiołem.
Na szczęście popołudnie i noc nie przyniosła kolejnych obfitych opadów deszczu i z samego rana można było przystąpić do kolejnych niezbędnych działań w powrocie do normalności.
- Rano mieliśmy naradę z kierownikami wydziałów i jednostek gminnych. Jesteśmy po obchodzie zalanych terenów. Od godzin porannych trwało sprzątanie dróg, porządkowanie ulicy Strumykowej, która najbardziej wczoraj ucierpiała. Zaczęliśmy od wybierania mułu ze strumyka, zabezpieczenia wylotów, pogłębiania i naprawy uszkodzeń. Nie wiem czy dzisiaj prace zostaną zakończone, bo tego jest bardzo dużo do zrobienia i resztę będziemy kończyli jutro - informuje portal Pleszew24.info Tomasz Pawlak, Wójt Gołuchowa.
Na miejsce została wysłana koparka, ciągnik w przyczepą oraz odpowiednie ekipa ludzi, którzy zajęli się wszystkimi niezbędnymi pracami. W miejscach, które wymagały najpilniejszej interwencji pracowała ekipa 8 ludzi, którzy systematycznie przywracali porządek.
Samo sprzątanie to jednak nie wszystko, co zamierza zrobić włodarz gminy dla poszkodowanych mieszkańców.
- Panie z GOPSu obchodzą posesje mieszkańców, którzy zgłosili potrzebę dokonania wyceny poniesionych strat. Na moje polecenie do osób, które nie zgłaszały do gminy chęci uzyskania pomocy, a ich domy znajdują się po sąsiedzku i także zostały w większym lub mniejszym stopniu zalane, również zaglądamy i sprawdzamy jakie są potrzeby - dodaje T. Pawlak
Po dokładnym wyliczeniu strat i niezbędnych potrzeb będą podejmowane decyzje o sfinansowaniu ich pokrycia.
- Nie ukrywam, że zwrócę się do Wojewody Wielkopolskiej Agaty Sobczyk z zapytaniem czy jest szansa uzyskania pomocy zewnętrznej. Będę chciał jak najwięcej środków pozyskać na pomoc, a jak nie będzie takich możliwości to będziemy pokrywać straty własnymi zasobami i siłami - mówi Wójt.
Zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami władze gminy Gołuchów od razu przystąpiły do analizy rozwiązań, które ograniczą skutki podobnych zjawisk pogodowych w przyszłości.
- Mamy wstępne plany wykonania zmian dotyczących odprowadzania wody w Kościelnej Wsi, trwają już rozmowy w tej kwestii, ale o szczegółach nie mogę jeszcze poinformować. Na pewno nie będzie to odwlekane w czasie i konkretne decyzje chcemy podjąć bardzo szybko. Na zebraniu sołeckim będę informował mieszkańców o propozycjach nad którymi pracujemy, ale daję sobie jeszcze około dwóch tygodni na podjęcie decyzji i przedstawienie najkorzystniejszego rozwiązania - zapewnia Tomasz Pawlak.
[ZT]4952[/ZT]
[ZT]4985[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz