Na ekspozycji można poznać historię roweru i obejrzeć najciekawsze modele bicyklów począwszy od roku 1898, a na roku 1982 roku skończywszy. Zostały one wypożyczone od grupy kolekcjonerskiej z Poznania. Nie zabrakło także elementów regionalnych.
[FOTORELACJA]408[/FOTORELACJA]
W mniejszej sali zgromadzone zostały okazy z regionu oraz te, które jeździły po pleszewskich ulicach, a zostały wypożyczone od miejscowych kolekcjonerów. Z kolei na fotografiach można zlokalizować dawne sklepy czy składy rowerów w Pleszewie, jak chociażby ten prowadzony przez Mikołaja Ligęzińskiego przy ul. Poznańskiej 13 czy Romana Wróblewskiego przy ul. Kaliskiej 29.
Rarytasem jest dzwonek rowerowy sprzedawany w zakładzie Romana Wróblewskiego, zawierający reklamówkę pleszewskiej firmy, obecnie zamontowany na holenderskim rowerze Teha, będącym w posiadaniu kolekcjonera z Gołuchowa.
Ciekawostką wartą uwagi jest na pewno rower siostry Danieli Kozaneckiej ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP, którym przez wiele lat jeździła do chorych, prowadząc swoją służbę pielęgniarsko-medyczną.
Wystawa będzie czynna do końca lutego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz