Park w Gołuchowie kolejne pokolenia urzeka swoim pięknem i zachwyca również filmowców. Oczekując na styczniową premierę nowej wersji "Akademii Pana Kleksa", warto rzucić okiem na wspaniałe zimowe ujęcia wykonane przez naszego reportera w minioną sobotę.
Choć kolejna ekranizacja przygód tytułowego Kleksa kręcona była w Gołuchowie wiosną i latem, łatwo wyobrazić sobie, dlaczego wróciła w to miejsce kolejna ekipa filmowa. Starsi czytelnicy pamiętają bowiem lata osiemdziesiąte XX wieku, gdy w postać sympatycznego profesora wcielał się Piotr Fronczewski, a film kręcony był również na zamku Czartoryskich i w jego otoczeniu.
Gołuchów, o czym zapominamy przyzwyczajeni do jego atrakcji, to perła w skali nie tylko regionalnej, ale i europejskiej. Kto wie, może kiedyś zawita tu kolejna ekipa filmowa? Wszak dla ekranizacji nowej wersji "Opowieści z Narnii" bądź "Królowej Śniegu" byłaby to sceneria równie znakomita...
Czyż nie jest to widok jak z bajki? Oceńcie sami!
[FOTORELACJA]212[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz