Pod hasłem „Dziecięcy świat w pałacowych murach” przygotowano bogaty program pełen niespodzianek, który zamieni pałacowe wnętrza w przestrzeń zabawy, nauki i wspomnień. Tradycyjne zwiedzanie z przewodnikiem kuratorskim zyska nowy wymiar – oprowadzania będą prowadzone w sposób przystępny i angażujący dla dzieci, ale także wzbogacone o anegdoty i ciekawostki, które zachwycą dorosłych.
Na odwiedzających czeka mnóstwo atrakcji:
Organizatorzy nie zapomnieli również o strefie relaksu i gastronomii. Na pałacowym dziedzińcu staną food trucki z menu inspirowanym kuchnią dziecięcą: od naleśników, przez watę cukrową, aż po domowe kompoty.
- W tym roku postanowiliśmy spojrzeć na historię z nieco innej perspektywy, oczami dziecka. Chcemy pokazać, że kultura i dziedzictwo mogą być nie tylko wartościowe, ale też pełne frajdy – mówi dyrektor muzeum Dariusz Grodziński.
Tegoroczna Noc Muzeów w Dobrzycy rozpocznie się 17 maja, o godzinie 17:00 i potrwa do późnych godzin wieczornych. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.
- Niech to będzie noc, która na długo pozostanie w pamięci. Zarówno tych najmłodszych, jak i tych, którzy tylko czasem pozwalają sobie poczuć się dziećmi. Bo w Dobrzycy, 17 maja, wszyscy jesteśmy zaproszeni do wspólnego świętowania. Z uśmiechem, z ciekawością i z otwartym sercem - dodaje D. Grodziński.
A jak żyło się niegdyś dzieciom w tych zabytkowych murach? Gdzie się bawiły, czego się uczyły, kto się nimi opiekował? Odpowiedzi na te pytania znaleźć można w katalogu wystawy, który obfituje w niezwykle barwne i nieraz zaskakujące ciekawostki. Można tam przeczytać m.in. o sekretnych dziennikach prowadzonych po włosku przez dziewczęta z rodu Turnów na początku XIX wieku, ile trwała podróż do szkoły w Warszawie, oraz gdzie dokładnie znajdowała się w Dobrzycy huśtawka na początku XX stulecia.
Wśród bohaterów wystawy znalazły się także postacie wyjątkowe, kochane przez dzieci guwernantki, takie jak Francuzka Amalia de Valdec, ucząca w pałacu młodych Turnów po 1817 roku, czy Władysława Kunicka, która od 1890 roku sprawowała opiekę nad dziesięciorgiem małych Czarneckich. To dzięki nim dzieci w Dobrzycy nie tylko zdobywały wiedzę, ale też czuły się bezpieczne i rozumiane.
- Zachęcamy do uważnego zwiedzania i… do lektury! Ta podróż przez dzieciństwo dawnych epok na pewno poruszy niejedno serce - zaprasza dyrektor muzeum.
[ZT]11112[/ZT]
[ZT]11108[/ZT]
[ZT]11104[/ZT]
[ZT]11097[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz