Niepokojące informacje pojawiły się niedawno w mediach społecznościowych, gdzie użytkownicy ostrzegali przed próbą porwania dziecka w pobliżu jednego z ostrowskich centrów handlowych. To miejsce niezwykle popularne również wśród mieszkańców powiatu pleszewskiego.
Choć początkowo wielu internautów sądziło, że to kolejny niezweryfikowany wpis, policja potwierdziła, że incydent rzeczywiście miał miejsce.
Zdarzenie miało mieć miejsce w rejonie Galerii Ostrovia. Według relacji świadków, mężczyzna – później zidentyfikowany jako obywatel Gruzji – podniósł kilkuletnie dziecko, które nie należało do niego, i ruszył w stronę kas sklepowych. Matka dziecka, widząc tę sytuację, zareagowała natychmiast i zaczęła krzyczeć, sądząc, że doszło do próby uprowadzenia. Jej reakcja wywołała poruszenie wśród świadków, po czym mężczyzna odstawił dziecko i oddalił się z miejsca zdarzenia w towarzystwie kilku osób.
Zgłoszenie trafiło do policji dopiero dwa dni później. Pomimo trudności w identyfikacji – mężczyzna nie był stałym mieszkańcem regionu, lecz pracował tymczasowo – funkcjonariuszom udało się ustalić jego dane. W toku postępowania Gruzin tłumaczył, że "jego zachowanie miało być jedynie niesmacznym żartem i nie miał zamiaru skrzywdzić dziecka ani nikogo przestraszyć".
Policja nie dopatrzyła się w sprawie znamion przestępstwa. Sprawa została zakończona, ale funkcjonariusze apelują do mieszkańców o czujność i natychmiastowe zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji.
[ZT]12252[/ZT]
[ZT]12254[/ZT]
[ZT]12233[/ZT]
[ZT]12225[/ZT]
[ZT]12218[/ZT]
[ZT]12219[/ZT]
[ZT]12208[/ZT]
4 0
Na stronie ostrów24 jakiś dziennikarzyna (oczywiście niepodpisany) sugeruje, że to wina niezrozumienia gruzińskiej kultury przez zacofanych Polaków. Ale my jesteśmy u siebie w Polsce a w naszej kulturze za takie coś jest zwyczajne obicie ryja, nie tylko cudzoziemcowi!