W sobotnie popołudnie doszło do groźnego zdarzenia w miejscowości Korab w gminie Blizanów, niedaleko Kalisza. W jednym z budynków mieszkalnych doszło do wybuchu pieca centralnego ogrzewania, który wyleciał na zewnątrz budynku. W wyniku eksplozji uszkodzona została część obiektu.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb ratunkowych około godziny 16:45. Na miejsce skierowano zastępy z sześciu jednostek straży pożarnej: OSP KSRG Blizanów, OSP Korab, OSP Jarantów, OSP Gołuchów, JRG Pleszew oraz JRG 1 Kalisz.
Po dotarciu na miejsce strażacy potwierdzili, że doszło do wybuchu pieca zasypowego znajdującego się w kotłowni. Pomieszczenie to zostało całkowicie zniszczone. Na szczęście, jak informuje Państwowa Straż Pożarna z Kalisza, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Okoliczności i przyczyny wybuchu będą wyjaśniane. Strażacy przypominają o konieczności regularnych przeglądów urządzeń grzewczych oraz ich bezpiecznego użytkowania.



[ZT]15213[/ZT]
[ZT]15487[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Trochę to pokręcone – męczeństwo w święta?
Dziękuję za katechezę.
jarock
18:58, 2025-12-26
Obwodnice wielkopolskich miast. Kiedy Pleszew?
A w Choczu odwrotnie, ruch tranzytowy przez miasto. Super.
suweren
08:37, 2025-12-24
Obcokrajowiec z okolic Pleszewa miał prawo za nic
Kto ma do czynienia z obywatelami Kolumbii lub pracuje w tzw. mundurówce warto obejrzeć ku przestrodze film o specyfice przestępczości w tym kraju na youtube na kanale Jacob Lanco - Podróże Ekstremalne o tytule: "Śmiertelnie niebezpieczne kolumbijskie uwodzicielki". P.S. Są już informacje w necie że w Polsce pojawili się przedstawiciele gangów kolumbijskich / Sinaloa / współpracujących z grupami z Ukrainy zajmujących się handlem narkotykami !
POLSKA - KOD 590
20:31, 2025-12-19
Towarzystwo upamiętnienia Powstania nad przepaścią
Nie wierzę. Wśród naszych mieszkańców, a tym bardziej wśród młodych, nie brakuje patriotów. To nawet stoi "jak byk" w wynikach różnych sondaży, badań czy prywatnych rozmowach. Po prostu nie próbujecie/nie potraficie do nich dotrzeć. Np. zróbcie spotkania w szkołach, i nie jedno od biedy ale wiele, regularnie i w klasach. Albo poproście księży w parafiach w okolicy, żeby o tym mówili, i też nie raz czy dwa. Rozmawiajcie z ludźmi a pomysły się znajdą. A na takie narzekanie i wołanie jak teraz to nawet echo w górach nie odpowie. Będą chętni ale ludzie przeważnie potrzebują jakiejś konkretnej zachęty...
Piotr
18:06, 2025-12-19