Prokuratura w sprawie śmierci żubra: znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem

Trwają czynności procesowe związane ze śmiercią żubra Podjadka, który nie przeżył transportu do Gołuchowa. Mowa o znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem. Tymczasem Lasy Państwowe "nabrały wody w usta".

Przypomnijmy: w sierpniu br. w transporcie z Ośrodka Hodowli Żubra w Niepołomicach (Małopolska) do Pokazowej Zagrody Zwierząt w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie padł żubr o imieniu Podjadek. (pisaliśmy o sprawie TUTAJ). Sprawa jest bulwersująca ze względu na los żubra i - co tu ukrywać, kompromitująca dla Lasów Państwowych.

W efekcie tego, Dyrektor Regionalny Lasów Państwowych w Krakowie odwołał nadleśniczego Nadleśnictwa Niepołomice.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss wezwał także dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie Piotra Kempfa oraz dyrektora Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie Adama Kozyrę do złożenia wyjaśnień (co nie znaczy, że są oni odpowiedzialni za sytuację).

Lasy Państwowe złożyły do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku ze śmiercią Podjadka. 

Co się dzieje w sprawie martwego żubra?

Wiele osób w Polsce zadaje sobie pytanie: co spotkało zwierzę w transporcie? Prokuratura Rejonowa w Wieliczce ustala, w jakich okolicznościach doszło do śmierci żubra. Nie są na razie podawane szczegóły warunków, w jakich transportowane było zwierzę. Natomiast kierunek, w jakim sprawę badają organy ścigania, może być znamienny.  

- Prokuratura  prowadzi postępowanie w sprawie znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem - żubrem poprzez przeprowadzenie nieprawidłowego transportu z Nadleśnictwa Niepołomice do Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie, w wyniku czego doszło do jego śmierci w dniu 19 sierpnia 2024 roku, tj. o przestępstwo z art. 35 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21.08.1997 r. – powiedziała portalowi Pleszew24.info rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.

Jak dodaje rzecznik prokuratury, aktualnie prowadzone są czynności procesowe, ale z uwagi na dobro postępowania, na razie nie będą udzielane bardziej szczegółowych informacji w tym zakresie.

Dyrekcja Lasów Państwowych milczy

Tymczasem wody w usta nabrały w tej sprawie Lasy Państwowe. Mimo wielokrotnych prób kontaktu telefonicznego oraz elektronicznego z biurem prasowym oraz sekretariatem Dyrekcji Generalnej, redakcji Pleszew24.info nie udało się uzyskać odpowiedzi na zadane pytania. 

[ZT]7310[/ZT]

[ZT]7374[/ZT]

[ZT]7360[/ZT]

[ZT]7358[/ZT]

[ZT]7356[/ZT]

[ZT]7342[/ZT]

[ZT]7354[/ZT]