Jak mnie wkurzają te populistyczne uproszczenia, że Kościół to księża, że Kościół zabiera państwu kasę, że kościół to mafia. Tak bardzo chciałbym się spotkać na żywo z wszystkimi, którzy wygłaszają takie teorie. Tak bardzo chciałbym posłuchać na żywo, żeby mieć możliwość ustosunkowania się do takich wypowiedzi. Jeszcze troszkę i stworzę taką możliwość!!! Już niedługo będzie takie miejsce przy Farze, żeby rozmawiać na każde tematy. Już teraz … zapraszam.
Kościół to my, ludzie!!! Zwykli, prości ze swoimi radościami i kłopotami. Kościół to my ludzie ze swoimi grzechami i dlatego, właśnie dlatego, że z grzechami … jesteśmy przez dobrego Boga tak bardzo kochani. Nie zawsze potrafimy to dostrzec i zamienić w codzienność – tę Bożą miłość – to prawda, ale … to nie jest powód, żeby nas obrażać. Wyróżnia nas choćby to, że nie używamy podobnych argumentów: siły i zwyczajnego braku kultury. Nie znoszę wrzucania do wspólnego worka wszystkich razem. To tak, jakby o małżeństwie mówić, że nie warto, bo przecież statystycznie i tak więcej się rozpada. A co z pięknymi historiami: 50 lat i więcej razem w przebaczeniu, miłości, wspieraniu się???
Zadałem kiedyś młodym ludziom pytanie: czy płakałeś kiedyś przez Boga? To pytanie dzięki jednemu z nich wróciło do mnie po latach. Spotkałem człowieka na ulicy i to on do mnie mówi, czy go poznaję? Następnie przypomina mi tę historię z pytaniem: czy płakałeś kiedyś przez Boga? Potem następuje opowieść o jego życiu: jakie jest, z kim żyje i jak sobie radzi. A wszystko to na ulicy, po wielu latach. Nagle mnie olśniło: nie byłoby tych słów, przemyśleń i ogarniania życia dzisiaj, gdyby to pytanie nie padło na spotkaniu w Kościele!!! I nie chodzi mi o budynek. Chodzi o SPOTKANIE w KOŚCIELE.
Kiedy odkryjemy tę prostą do bólu prawdę, że w Kościele chodzi o człowieka???
„Aby wyrazić miłość Jezusa Chrystusa, często używa się symbolu serca. Niektórzy zastanawiają się, czy dziś ma on jeszcze znaczenie. Jednak, gdy jesteśmy kuszeni, by poruszać się po powierzchni, by żyć w pośpiechu, nie wiedząc do końca dlaczego, aby stać się nienasyconymi konsumpcjonistami i niewolnikami mechanizmów rynku, który nie interesuje się sensem naszego istnienia, to potrzebujemy przywrócić znaczenie sercu.” (Papież Franciszek Najnowsza Encyklika Dilexit nos)
Farski Proboszcz
P.S. Idę czytać encyklikę papieża Franciszka o … sercu Jezusa i człowieka.
[ZT]7574[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz